„Miarą racjonalnego wykształcenia jest nie tyle znajomość szczegółów, ile znajomość związków ogólnych i oparta na niej umiejętność wyrabiania sobie poglądów w poszczególnych sprawach.” – Marian Mazur
„Nie należy oglądać się, ani w prawo, ani w lewo. Nie należy oczekiwać zbawienia od innych narodów.
Nie wolno osłabiać swojej postawy społecznej ani moralnej wyczekiwaniem, że inni to za nas zrobią, inni przyjdą z taką czy inną pomocą. NIE! Jest to błąd wychowawczy o zagrożeniu śmiercionośnym” -Ks. Kardynał Stefan Wyszyński
Ludzie, którzy próbują uczynić ten świat gorszym, nie biorą sobie wolnego dnia. – Bob Marley
Wszystko co tak naprawdę masz jest w Tobie, wiedza, doświadczenie, umiejętności, zdolność do podejmowania decyzji, poczucie własnej wartości, więc dbaj oto. Zacznij tam gdzie jesteś, użyj tego co masz, zrób co możesz.
„Nie ma nic szlachetnego w wyższości nad innymi, prawdziwe szlachectwo to wyrosnąć ponad własny poziom” – – Ernest Hemingway
„Silny jest ten, kto potrafi przezwyciężyć swe szkodliwe przyzwyczajenia.” – Benjamin Franklin
„Zawsze można grać nie czysto, żerować na błędach innych ludzi, lecz gdy tajemnice przestają być tajemnicami to uczciwi triumfują”
“Zacznij tam gdzie jesteś, użyj tego co masz, zrób co możesz”
Nie negocjuje na rozsądnych warunkach z ludźmi, którzy zamierzają mnie pozbawić rozsądku.
„Tak jak święci i sprawiedliwi nie mogą wznieść się ponad to najwznioślejsze, co jest w każdym z was, tak samo źli i słabi nie mogą spaść poniżej najpodlejszego, które jest także w was.” – Khalil Gibran
„Jeżeli nie jesteś gotowy do zmiany swego życia, nie możesz oczekiwać pomocy”. – Hipokrates
„Ból jest nieunikniony. Cierpienie jest wyborem”. – Haruki Murakami
„Syci niewolnicy są najzacieklejszymi wrogami wolności” — Marie von Ebner-Eschenbach
„Walkę stworzyła natura, nienawiść jest wynalazkiem człowieka” – Karel Čapek.
Uważam ,ze prawo do wolności słowa, do wolności wypowiedzi i nieskrepowanego przez „polityczna poprawność” myślenia są podstawa i gwarantem naszej zwykłej osobistej wolności. Bez potrzeby uciekania się do setek zakazów i nakazów, szanując poglądy innych możemy stworzyć sytuacje w której możemy żyć i pozwolić żyć.
„Gdy w sferze moralnej panuje chaos i zamęt, wolność umiera, człowiek z wolnego staje się niewolnikiem instynktów, namiętności i pseudowartości” – Jan Paweł II
„Każdy, kto podporządkowuje się niesprawiedliwemu prawu, ponosi odpowiedzialność za to wszystko, co jest tego konsekwencją. Toteż, jeżeli prawo i sprawiedliwość są w konflikcie, musimy wybrać sprawiedliwość i nieposłuszeństwo wobec prawa.” – Gandhi
„Głupia wiara we władzę jest najgorszym wrogiem prawdy.” ― Albert Einstein
„Kto w szpony dostał się hipostaz, rzeczywistości już nie sprosta, bo spoza gęstej mgły abstraktów najprostszych już nie widzi faktów” – Janusz Szpotański
Skuteczność jest miarą prawdy – Huna
Prawda z reguły jest bezwzględna!
„Aby prawda przyniosła skutek, musi przeszywać jak strzała, a to musi boleć.” – Wei Wu Wei
„Nie należy mylić prawdy z opinią większości” – Jean Cocteau
„Im bardziej społeczeństwo odchodzi od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą.” – George Orwell
„Jeżeli chwalisz coś,czego nie rozumiesz-to błąd.Ale gorszą rzeczą jest potępianie tego.” – Leonardo da Vinci
„Celem sceptyka jest niezakłócony spokój wobec przypuszczeń, w wobec rzeczy mu narzuconych umiarkowane ich doznawanie.” – Sextus Empiricus
„Im ktoś mniej wie, tym ważniejsze mu się wydaje to, co wie.” – Jerzy Drobnik.
„Niechaj ci, co zwykli mówić prawdę, nie liczą na niczyje poparcie na tym świecie.” – Monteskiusz
„Jeśli masz wątpliwości – mów prawdę!” – Mark Twain
„Należenie do mniejszości, nawet jednoosobowej, nie czyni nikogo szaleńcem. Istnieje prawda i istnieje fałsz, lecz dopóki ktoś upiera się przy prawdzie, nawet wbrew camelu światu, pozostaje normalny. Normalność nie jest kwestia statystyki.”
Dana dziedzina osiąga poziom dedukcji gdy zostanie zaksjomatyzowana
„Naukowców interesuje rzeczywistość, jaka jest. Doktrynerów interesuje rzeczywistość, jaka powinna być.
Naukowcy chcą, żeby ich poglądy pasowały do rzeczywistości. Doktrynerzy chcą, żeby rzeczywistość pasowała do ich poglądów.
Stwierdziwszy niezgodność między poglądami a dowodami naukowiec odrzuca poglądy. Stwierdziwszy niezgodność między poglądami a dowodami doktryner odrzuca dowody.
Naukowiec uważa naukę za zawód, do której czuję on zamiłowanie. Doktryner uważa doktrynę za misję, do której czuje on posłannictwo.
Naukowiec szuka „prawdy” i martwi się trudnościami w jej znajdowaniu. Doktryner zna „prawdę” i cieszy się jej zupełnością.
Naukowiec ma mnóstwo wątpliwości, czy jest „prawdą” to, co mówi nauka. Doktryner nie ma najmniejszych wątpliwości, że jest „prawdą” to, co mówi doktryna.
Naukowiec uważa to, co mówi nauka za bardzo nietrwałe. Doktryner uważa to, co mówi doktryna, za wieczne.
Naukowcy dążą do uwydatniania różnic między nauką a doktryną. Doktrynerzy dążą do zacierania różnic między nauką a doktryną.
Naukowiec nie chce, żeby mu przypisywano doktrynerstwo. Doktryner chce, żeby mu przypisywano naukowość.
Naukowiec unika nawet pozorów doktrynerstwa. Doktryner zabiega choćby o pozory naukowości.
Naukowiec stara się obalać poglądy istniejące w nauce. Doktryner stara się przeciwdziałać obalaniu poglądów istniejących w doktrynie.
Naukowiec uważa twórcę nowych poglądów za nowatora. Doktryner uważa twórcę odmiennych idei za wroga.
Naukowiec uważa za postęp, gdy ktoś oderwie się od poglądów obowiązujących w nauce. Doktryner uważa za zdrajcę, gdy ktoś oderwie się od poglądów obowiązujących w doktrynie.
Naukowiec uważa, że jeżeli coś nie jest nowe, to nie jest wartościowe dla nauki, a wobec tego nie zasługuje na zainteresowanie. Doktryner uważa, że jeżeli coś jest nowe, to jest szkodliwe dla doktryny, a wobec tego zasługuje na potępienie.
Naukowcy są dumni z tego, że w nauce w ciągu tak krótkiego czasu tak wiele się zmieniło. Doktrynerzy są dumni z tego, że w doktrynie w ciągu tak długiego czasu nic się nie zmieniło.” – Marian Mazur
„Jeśli ludzie nie mogą dojść do porozumienia, to świadczy to, że istnieje u nich rozbieżność terminologii albo rozbieżność interesów”. – Prawo Mazura
„Wiem, że większość ludzi, nawet tych dobrze sobie radzących z problemami najwyższej złożoności, rzadko jest w stanie zaakceptować choćby najprostszą i najoczywistszą prawdę, jeśli zmusza to ich do ogłoszenia fałszywości wniosków, które z upodobaniem przedstawiali swoim kolegom, o których z dumą mówili innym, i z których, nić po nici, utkali materię swojego życia.” – Lew Tołstoj
Błogosławieni ci którzy nie maja nic do powiedzenia i nie pragną o tym fakcie informować innych…
„Krytyka jest jak lekarstwo, paskudne, ale trzeba ja przełknąć by zadziałała..”
„Każdy śmiałek, który zaatakuje tę panującą ortodoksję, zostaje natychmiast skutecznie uciszony. Jeśli czyjeś poglądy godzą zdecydowanie w obowiązującą ideologię, niemal zawsze stają się one przedmiotem nieuczciwej krytyki i nagonki, już to na łamach prasy popularnej, już to w poważnych periodykach.” – George Orwell
„Nigdy nie mów osobie, którą chcesz przekonać, że się myli” – Kevin Hogan
„Najrzadszym rodzajem odwagi jest odwaga myślenia”
„Nie krytyk się liczy, nie człowiek, który wskazuje, jak potykają się silni albo co inni mogliby zrobić lepiej. Chwała należy się mężczyźnie na arenie, którego twarz jest umazana błotem, potem i krwią, który dzielnie walczy, który wie, co to jest wielki entuzjazm, wielkie poświęcenie, który ściera się w słusznych sprawach, który w swych najlepszych chwilach poznał tryumf wielkiego wyczynu, a w najgorszych, gdy przegrywa, to przynajmniej przegrywa z odwagą, nie chcąc, aby jego miejsce było wśród chłodnych i nieśmiałych dusz, które nigdy nie poznały ani smaku zwycięstwa, ani smaku porażki.” – Theodore Roosevelt
„Osoba, która twierdzi, że coś jest niemożliwe nie powinna przeszkadzać osobie, która właśnie to robi.” – Przysłowie chińskie
„Jeśli nie zmienimy kierunku, to zapewne dotrzemy tam dokąd zmierzamy.” – Przysłowie chińskie
„Nasz nieszczęsny gatunek jest tak stworzony, by ci, którzy chodzą wydeptaną ścieżką zawsze obrzucali kamieniami tych, którzy pokazują nową drogę.” – Voltaire
ZNIEWOLENIE JEST CENĄ JAKĄ TRZEBA PŁACIĆ ZA NIEZNAJOMOŚĆ PRAWDY LUB ZA BRAK ODWAGI W JEJ GŁOSZENIU.
„Przedkładajcie zawsze pewność kary nad srogość męczarni ….” Beccaria, włoski prawnik
„Wiedzę możemy zdobywać od innych, ale mądrości musimy nauczyć się sami.”
„Zrozumienie umożliwia zastąpienie nieracjonalnych działań lub bezradności przez działania racjonalne.” – Marian Mazur
„Chcąc się rozwinąć, uznaj w sobie głupca” – Epiktetus
„Korzystać trzeba z różnych źródeł, kryterium jest jedno czy są tam informacje czy hasła, jak hasła to szkoda czasu, jak informacje to pilnie studiować i z różnych najlepiej przeciwstawnych źródeł” – Józef Kossecki
„Słuchaj szeptów, a nie będziesz musiał znosić krzyków” – przysłowie indiańskie
„Ufaj tylko temu, czego jesteś w stanie sam doświadczyć, we wszystko inne wątp.”
„Jeśli czegoś nie wiesz, nie trzeba się bać,
tylko uczyć… ”
„Zostawiaj wszystko w nieco lepszym stanie, niż zastałeś.” – H. Jackson Brown, Jr.
„Kto kontroluje przeszłość kontroluje przyszłość:
kto kontroluje teraźniejszość kontroluje przeszłość.” George Orwell
„Dopóki ludzie są ze sobą skłóceni, nie są niebezpieczni. A w takim razie każdy, kto chce nas kontrolować, musi się zatroszczyć o klimat stresu, lęku i powszechnej agresji.” – Niccolo Machiavelli
„Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własnymi badaniami” – William „Bill” Cooper
„Nie możemy rozwiązywać problemów używając takich samych schematów myślowych, jakimi posługiwaliśmy się kiedy te problemy się pojawiały.” – Einstein
„Ludzie wybitni rozmawiają o problemach, ludzie przeciętni o wydarzeniach, ludzie mali o swoich bliźnich.” – Jules Romains
„Nie wolno wam uczynić ze mnie autorytetu. Jeśli stanę się niezbędny, to cóż uczynicie gdy przeminę. Niektórzy z was myślą, że mogę dać wam napój, który was wyzwoli, tak nie jest. Mogę być drzwiami, ale to wy musicie przez nie przejść.” – Jiddu Krishnamurti
„Nie ucz świni śpiewać, stracisz swój czas, a do tego zirytujesz świnie”
„Trzeba jedynie przestrzegać praw natury, a na świecie zapanuje harmonia.” – Paulo Coelho
„Jednym z najbardziej szkodliwych przesądów jest myśl, że można ludzi siłą zmusić do dobrego życia.” – Lew Tołstoj
„Jeżeli tylko uwolni się ludzi od przesądu, że jedni mogą organizować życie innych, państwo stanie się niemożliwością.” – Lew Tołstoj
„Siła bez sprawiedliwości to przemoc. Sprawiedliwość bez siły to nieudolność”. Masutatsu Oyama
“Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu.Czas i tak upłynie.”-H. Jackson Brown Jr
„Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe”
„Chcesz iść szybko – idź sam, jeśli chcesz zajść daleko – idź razem z kimś.” – przysłowie afrykańskie
„W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa – nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość.” – Budda
„ Idealna tyrania ma wtedy miejsce, gdy jest bezmyślnie samo-zarządzana przez jej własne ofiary. Zatem najdoskonalszymi niewolnikami są ci, którzy błogo i nieświadomie zniewalają samych siebie”–Dresden James
„Naród może przetrwać głupich i ambitnych, ale nie przetrwa wewnętrznej zdrady” – Cyceron
„Systemy dyktatorskie zmuszają do konformizmu groźbą i terrorem; kraje demokratyczne – perswazją i propagandą.” – Erich Fromm
„Rządy usiłują przedstawić istniejący porządek jako coś świętego, nienaruszalnego i grożą ciężkimi karami tym, którzy, myśląc inaczej, odważyliby się przeciwko niemu wystąpić.” – Lew Tołstoj
„Zbójcy przeważnie okradają bogatych, rządy – przeważnie biednych, bogatym zaś, pomagają w ich przestępstwach, sprzyjają.” – Lew Tołstoj
„Nikt nie jest bardziej zniewolony niż ci, którzy błędnie wierzą w swoją wolność” – Goethe
„Władza nie rezygnuje z niczego bez powodu. Nigdy tego nie czyniła i nie nigdy nie uczyni. Wystarczy sprawdzić, na co ludzie są w stanie wyrazić milczącą zgodę, by przekonać się o stopniu niesprawiedliwości i zła, które na tych ludzi spadnie.” – Frederick Douglas
„W religii i polityce, ludzkie poglądy i przekonania, niemal zawsze pochodzą z niesprawdzonej, drugiej ręki, od władz które same nie badały sprawy, tylko przejęły poglądy od jeszcze innych, których to opinie nie są warte złamanego grosza” – Mark Twain
„Są dwa sposoby na łatwe życie: wierzyć we wszystko albo nie wierzyć w nic. Obydwa zwalniają nas od myślenia.” – Alfred Korzybski
„Żeby ludzie mogli czynić zło, muszą najpierw uwierzyć, że to co robią, jest dobre, inaczej nie mogliby tego robić.” Aleksander Sołżenicyn
„Zło nienazwane i nierozliczone przestaje być traktowane jak zło i staje się częścią normalnego życia” – K. Gottesman
„Nie wiem, co jest kluczem do sukcesu, ale kluczem do klęski jest chcieć zadowolić wszystkich.” – Bill Cosby
„Wojna i zabijanie to zło, ale złem jest również nie być przygotowanym do bronienia się.”
Jeżeli wiesz wszystko, to znaczy, że zostałeś źle poinformowany – Przysłowie chińskie
„Kiedy myślisz, że coś wiesz, to jest to najdoskonalsza obrona przeciw dowiedzeniu się tego?”.
„Największym wrogiem wiedzy nie jest ignorancja, ale iluzja wiedzy” – Stephen Hawking
„Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn.” – Arystoteles
„Teoria która nie ma przełożenia na praktykę jest iluzją.”
„Źle interpretujemy świat i twierdzimy, że nas oszukuje.” – Rabindranth Tagore
Illuminati wiedzą że prawdziwy mężczyzna, posiadający wsparcie lojalnej żony, będzie walczył w obronie swojej rodziny i zrobi wszystko by zapewnić swoim dzieciom dobrą przyszłość
„Żyj tak, abyś nigdy nie bał się śmierci. Nie rób nikomu problemów z powodu wiary. Szanuj poglądy innych i żądaj, by szanowali twoje. Kochaj swe życie, czcij je, uczyń je wyjątkowym. Staraj się, by było długie, a służba twa niech przynosi korzyść twojemu ludowi. Gdy śmierć przyjdzie po ciebie, nie bądź jak ci, których serca przepełnione są strachem przednią tak, że gdy przychodzi błagają o szansę przeżycia wszystkiego na nowo. Zanuć swą pieśń agonalną i umrzyj jak bohater, wracający do domu.”
„Godłem mężczyzny jest honor, który jako jedyną ziemską wartość można zabrać do grobu. Cnotą mężczyzny jest umiejętność przyznawania się oraz przepraszania, gdyś zgrzeszył lub zrobił błąd, a powinnością mężczyzny – lojalność, wierność danemu słowu.” – Waldemar Łysiak
„Niepokój jest niczym innym niż źle wykorzystaną wyobraźnią.” – Alan Loy McGinnis
„Istota ludzka powinna umieć zmieniać pieluszki, zaplanować inwazję, zarżnąć wieprza, sterować statkiem, zaprojektować budynek, napisać sonet, prowadzić księgę rachunkową, zbudować mur, nastawić złamanie, pocieszyć umierającego, dawać rozkazy, przyjmować rozkazy, działać w grupie, działać samemu, rozwiązywać równania, analizować nowe problemy, roztrząsać nawóz, zaprogramować komputer, ugotować smaczny posiłek, walczyć skutecznie, umrzeć bohatersko. Specjalizacja jest dla insektów…”
„Człowieka, którego nazywamy dzisiaj specjalistą, dawniej nazywano człowiekiem o ciasnych poglądach.” – Endre Balogh
„Człowiek który mówi: Kim jestem że jestem by wiedzieć, w rzeczywistości mówi: Kim że jestem by żyć”
„Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuchuje, jak jawni dranie prawią mu kazania o moralności” – Marie von Ebner-Eschenbach
„Ptaki urodzone w klatce myślą, że latanie to choroba” – A.Jodorowsky
„Przeciętny człowiek patrzy, nie widząc, słucha, nie słysząc, dotyka, nie czując, je, nie smakując, wdycha, nie zdając sobie sprawy z zapachu i aromatu.” – Leonardo da Vinci
„Ważniejsze od przetrwania jest zachowanie swojego człowieczeństwa.” – George Orwell
„Każdy ma swój punkt widzenia, ale nie każdy z niego coś widzi.” – Bruno Jasieński
„Kochaj książki, a będziesz w kontakcie z wielkimi ludźmi przeszłości. Ty będziesz mówił do nich, a oni do Ciebie. Usłyszą Cię, a Ty usłyszysz Ich i będziesz z tego czerpał wielką przyjemność”. – św. Bernardyn
„Czytanie tylko jednej książki (specjalistycznej lub rozwojowej) miesięcznie postawi Cię na czele 1% najlepiej zarabiających ludzi w społeczeństwie. Jeśli przeczytasz jedną książkę tygodniowo, a 50 rocznie, to uczyni Cię jednym z najlepiej wykształconych, mądrych, zdolnych i najlepiej zarabiających ludzi w Twojej branży. Regularne czytanie zmieni Twoje życie całkowicie.” – Brian Tracy
„Każdy język ma swój specyficzny rodzaj milczenia.” – Elias Canetti
Ci którzy czytają książki, zawsze będą rządzić tymi co oglądają telewizje
„Ludzie są po prostu różni. Jeden robi się dziki, kiedy słyszy prawdę, a inny nie może ścierpieć frazesów.” – Hermann Hesse
„Nic tak nie niszczy rozwoju, jak jego czysto pragmatyczne ukierunkowanie”. Ezra P. silesaurus
Kiedy „powracasz do świata” po „przebudzeniu” wszystko co na początku tej podróży wydawało Ci się ważne, blednie i staje się bez znaczenia w obliczu nowo uzyskanego doświadczenia wewnętrznego spokoju. Już nigdy nie będziesz patrzeć na świat tak jak dawniej. Porzucisz przywiązanie do rzeczy materialnych, a tym samym staniesz się odporny na intrygi i podstępy tych, którym wciąż wydaje się, że te rzeczy są ważne. Będziesz jednak lepiej rozumieć, dlaczego postępują oni tak a nie inaczej, gdyż będziesz pamiętać, że sam kiedyś byłeś taki jak oni. W tej podróży nic nie tracisz, wszystko pamiętasz, a przy tym po raz pierwszy widzisz to jasno. I pamiętaj, aby pomóc co najmniej dziesięciu, tak jak Ty to odkryłeś, o co w tym wszystkim chodzi.
Mówimy, że nauczać można każdego, kto jest wybrany. Nie chodzi tu jednak o żaden test ani o próbę narzucenia jakichś norm tym, którzy chcieliby pobierać owe nauki. W istocie to uczeń sam czyni siebie wybranym. Kiedy już wyruszysz w tę podróż i doświadczysz jej cudów, zapragniesz dzielić się nimi ze wszystkimi.
Twój entuzjazm będzie jednak odstręczał większość ludzi. Wtedy zaczniesz staranniej dobierać tych, z którymi zechcesz podzielić się sekretem zdrowia i długiego życia, czy też tych, przed którymi ujawnisz fakt posiadania jakiejś wiedzy na ten temat – po co zwykli śmiertelnicy mają myśleć, że jesteś dziwakiem albo kimś niespełna rozumu? Oni nie chcą wiedzieć. Jeszcze nie.
„Co jest najśmieszniejsze w ludziach:
Zawsze myślą na odwrót: spieszy im się do dorosłości, a potem wzdychają za utraconym dzieciństwem. Tracą zdrowie by zdobyć pieniądze, potem tracą pieniądze by odzyskać zdrowie. Z troską myślą o przyszłości, zapominając o chwili obecnej i w ten sposób nie przeżywają ani teraźniejszości ani przyszłości. Żyją jakby nigdy nie mieli umrzeć, a umierają, jakby nigdy nie żyli.” – Paulo Coelho
„Ty będziesz pożyczał wielu narodom, a sam u nikogo nie zaciągniesz pożyczki.” Księga powtórzonego prawa
„Twierdzę, że przyjemności należy unikać, jeśli ich skutkiem ma być większe od nich cierpienie, a pożądać tych cierpień, które przyniosą większą niż one przyjemność.” – Michel de Montaigne
„Gdy zamykają się jedne drzwi do szczęścia, otwierają się inne, ale my patrzymy na pierwsze drzwi tak długo, że nie widzimy tych drugich.” – Helen Keller
„Czasem tak długo wpatrujemy się w zamknięte drzwi, że nie dostrzegamy tych, które się otworzyły.” – Helen Keller
„Szczęście jest wtedy, gdy przygotowanie spotyka się z okazją.” – Seneka młodszy
„Konsumowanie rozrywki służy stłumieniu świadomości nieszczęścia. Szczęście to doświadczenie pełni, a nie pustki, którą trzeba wypełnić” – Erich Fromm
“Nie widzimy rzeczy takimi jakimi są, ale takimi jacy my jesteśmy” – A. de Mello
Strach i zagrożenie tym różnią się od siebie, że to drugie odnosi się do czegoś realnego, konkretnego, natomiast strach odwrotnie – do czegoś nieuchwytnego i irracjonalnego.
”Ludzie którzy zamykają oczy na rzeczywistość, dosłownie otwierają się na własną zgubę, a każdy kto upiera się by pozostać w stanie niewinności, długo po tym gdy niewinność umarła, zmienia się tym samym w potwora” – James Baldwin
„Ten, który nad wami panuje, ma tylko dwoje oczu, dwie ręce, ciało i nic innego niż najmniejszy z ludzi zamieszkujących nieskończoną wielość waszych miast, poza tą przewagą, jaką mu dajecie, a mianowicie mocą zniszczenia was. Skąd wziąłby tyle oczu do szpiegowania was, gdybyście mu ich nie dali?” – Etienne de la Boétie
„Dzieci są mądrzejsze od dorosłych; dziecko czuje, że w każdym człowieku jest to, co w nim, i nie ceni tytułów, lecz jedynie to, co tkwi w każdym.” – Lew Tołstoj
„Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać, ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata.”
„W nauce występują tylko twierdzenia i procedury dowodowe, tam zaś gdzie zaczynają się autorytety kończy się nauka i zaczyna filozofia.” – M. Mazur
„Głupia wiara we władzę jest najgorszym wrogiem prawdy.” ― Albert Einstein
„Kiedy społeczeństwo ulega rozkładowi, sztuka o ile jest prawdziwa, powinna odzwierciedlać ten stan rzeczy. Jeśli artysta pragnie dochować wiary społecznemu znaczeniu sztuki musi pokazać zmienność świata i dopomóc go zmienić” – Ernst Fisher
„Wiara w autorytety powoduje, że błędy autorytetów przyjmowane są za wzorce” – Lew Tołstoj
Nasze przekonania zasadnicze możemy sobie wyobrazić jako system operacyjny komputera. Jeśli mamy w naszym komputerze zainstalowany system Windows 95, a problemy, jakie się nam w nim pojawiają i jakie są do rozwiązania, są na poziomie Windows Vista, to nie może to funkcjonować.
Jeśli ludzie opierają swą tożsamość na identyfikacji z władzą, wolność budzi ich niepokój. Potem muszą ukryć ofiarę w sobie stosują przemoc wobec innych – Arno Gruen
Mściwość jest domeną ludzi małych. Ludzie władzy mogą być niscy, ale nie mogą być mali…
„Aby dowiedzieć się kto naprawdę Tobą rządzi, sprawdź po prostu, kogo nie wolno Ci krytykować” – Voltaire
Każdy człowiek z kompleksem niższości musi sam przed sobą przyznać, że porównuje się z jakimiś fikcyjnymi normami, dokładniej to ujmując, poddaje się jako jednostka, ponieważ sam dla siebie nie jest wzorcem. Taki osobnik podąża za jakimś ideałem lub idolem.
„ Ludzie myślą stadnie, szaleją stadnie, lecz odzyskują zmysły pojedynczo”
„Kto mieczem wojuje ten od miecza ginie. Kto miecz odkłada – umiera na krzyżu.” – Simone Weil
„Oszuści nie znoszą tych, których me można oszukać.” – Władysław Gołębiowski
„Jest tylko jedna choroba: nieprawidłowo funkcjonujące komórki ciała i są dwie jej przyczyny: niedobory witamin, mikroelementów i enzymów niezbędnych do prawidłowego metabolizmu oraz zanieczyszczenie organizmu toksynami” – Raymond Francis
„Lekarz mało wie o chorym, jeszcze mniej o zdrowym a najmniej o tym czym leczy”
„Człowiek choruje najczęściej dlatego, że łamie prawa natury”
„Nie jest miarą zdrowia być dobrze przystosowanym
do głęboko chorego społeczeństwa.” – Jiddu Krishnamurti
„Bóg szanuje twoją głupotę. I tworzy dla ciebie świat na twoją miarę.”
„Są dwa sposoby w jakie człowiek może dać się ogłupić. Pierwszy to uwierzyć w rzeczy nieprawdziwe. Drugi, to nie wierzyć w prawdziwe.
„Zrozumienie tego co możliwe i niemożliwe odróżnia bohatera od awanturnika” – Soren Kierkegaard
Narodowcami nazywamy ludzi, którzy żyją dla Polski i Polaków. Tym się różnią od unych, którzy żyją z Polski i Polaków.
„Nigdy nie zmienisz stanu rzeczy poprzez zwalczanie istniejącej rzeczywistości. Aby coś zmienić, zbuduj nowy model, który sprawi, że istniejący będzie przestarzały.” – R. Buckminster Fuller
„Istotne problemy naszego życia nie mogą być rozwiązywane na tym samym poziomie myślenia, na jakim byliśmy, kiedy je tworzyliśmy.” – Albert Einstein
Wiara tym różni się się od wiedzy, że można przestać wierzyć, ale nie można przestać wiedzieć. — sentencja taoistyczna
„Kiedy mówisz do Boga, modlisz się. Kiedy Bóg mówi do siebie, cierpisz na schizofrenię?” – Thomas Szasz
„Każdy człowiek buduje świat na swoje podobieństwo… posiada zdolność wyboru, ale nie zdolność uniknięcia wyborów.
Jeśli rezygnuje ze swej zdolności, rezygnuje ze statusu człowieka i zaczyna żyć w niszczącym chaosie irracjonalności — z wyboru.”
„Traktuj człowieka według tego, jak wygląda, a uczynisz go gorszym. Ale traktując go według tego, kim mógłby być, naprawdę takim go uczynisz”. – Goethe
„Jeśli zamkniesz drzwi przed wszelkim błędem, prawda zostanie za drzwiami” – R. Tagore.
„Nie szukaj na zewnątrz lecz zwróć się do samego siebie, bo prawda mieszka we wnętrzu człowieka”
„Częścią procesu rozwijania w sobie samoakceptacji jest uwolnienie się od opinii innych ludzi.” Louise L. Hay
„Najmądrzejsi ludzie podążają własną drogą i nie słuchają proroków” Eurypides
„Jeśli jesteś dobrą piłką, to im silniej cię uderzą – tym wyżej się wzniesiesz.” – Tristan Bernard.
„Początkującym stajesz się po 1000 dniach treningu, mistrzem po 10 000 dni treningu” Mas Oyama
Im więcej potu przelejesz trenując, tym mniej krwi przelejesz w walce.
W ucieczce ginie zawsze więcej wojowników, niż w walce.
„Nigdy nie patrz na swego przeciwnika z góry (tj nie czuj się lepszym od niego), ani z dołu (tj nie czuj się kimś gorszym), a żeby nie zaślepiła Cie pewność siebie, ani nie obezwładniła niepewność. Wszyscy maja równe szanse, w grze życia i śmierci” – Ashida Kim
„Ból jest nieunikniony. Cierpienie jest wyborem”. – Haruki Murakami
„Jak trenujesz tak będziesz walczyć… ”
„Ci co podążają za tą częścią siebie, która jest wielka – stają się wielkimi.
Ci co podążają za tą częścią siebie, która jest mała – stają się małymi.”
„Działaj tak jakby nie możliwym było odnieść porażkę” – Dorothea Brande
„Jeśli naprawdę chcesz dotrzeć do Olimpu musisz zadbać oto aby każdy Twój krok był skierowany w jego stronę” – Sokrates
„istnieje tylko jedno dobro – WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY ” – Sokrates
„Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili” – Edmund Burke
„Bycie neutralnym w pojedynku dobra ze złem, to opowiadanie się po stronie zła”
„Przy silnym umyśle, każda przegrana wzmacnia cię”.
„Wytrwałość jest dla ludzkiego charakteru tym czym węgiel dla stali” Napoleon Hill
„Przeciętny talent i niezwykła wytrwałość pozwalają osiągnąć wszystko” –
Thomas Powell Buxton
„Jeśli nie rozumiecie natury waszego wroga nie możecie z nim walczyć! Nie możecie walczyć, nie powinniście być nawet na polu walki.” W. Cooper
„Jeśli znasz siebie i swego wroga, przetrwasz pomyślnie sto bitew. Jeśli nie poznasz swego wroga, lecz poznasz siebie, jedną bitwę wygrasz, a drugą przegrasz. Jeśli nie znasz ni siebie, ni wroga, każda potyczka będzie dla Ciebie zagrożeniem.” – Sun Zi
„Nie bój się swoich wrogów – oni cię tylko mogą zabić. Nie bój się przyjaciół – oni cię tylko mogą zdradzić. Bój się obojętnych – oni nie mordują ani nie zdradzają, ale za ich milczącym przyzwoleniem światem rządzi mord i zdrada”
„Umysł jest jak spadochron. Najlepiej działa gdy jest otwarty…”
„Nie mamy przyjaciół i nie mamy wrogów. Mamy jedynie nauczycieli.” – starożytne powiedzenie
„Człowiek nad niczym nie ma władzy, póki boi się śmierci. A kto się jej nie boi, do tego należy wszystko.”
„Rób to czego się boisz, a śmierć strachu jest pewna” – Emerson
”Dopiero jak zostanie ścięte ostatnie drzewo i wyłowiona ostatnia ryba człowiek dowie się, ze pieniędzy nie można jeść !”
„Świata, w którym żyjemy nie odziedziczyliśmy po przodkach, lecz wypożyczyliśmy go od naszych dzieci.” – przysłowie indiańskie
„Tak samo jak kompleks psychiczny broni się przed uświadomieniem go sobie przez pacjenta – ustrój totalitarny walczy z rzetelną informacją, która może ujawnić przed społeczeństwem naturę tego ustroju i tym samym podciąć korzenie jego egzystencji”. — Marian Wasilewski
„Nasz program dezinformacji będzie można uznać za zakończony wówczas,
gdy wszystko w co wierzy amerykańskie społeczeństwo będzie nieprawdą.”
– William Casey, Szef CIA (na pierwszym posiedzeniu zarządu w 1981)
„Tylko małe sekrety muszą być strzeżone. Wielkie są trzymane w tajemnicy dzięki niedowierzaniu opinii publicznej.” – Marshall McLuhan, medialny „guru”
„Przeciętny człowiek nie wie, co się dzieje, a nawet nie wie o tym, że tego nie wie.” – Noam Chomsky
„Obserwowanie jak ludzie wokół nas są nieświadomi tego co się im przytrafia, daje nam wyjątkową, ukrytą przyjemność” – Adolf Hitler
„Bush jest faktycznie wrogiem ludzkości; ponieważ prowadzi wojnę na podstawie sfałszowania faktów, ponieważ jest arogancki i żywi pogardę dla całych narodów – tak samo zresztą jak Hitler.” – Arno Gruen
„Grzech nie przestaje być grzechem tylko dlatego, że popełnia go wielu ludzi i jeszcze się tym chwali” –
Lew Tołsoj
“W Ameryce nie ma czegoś takiego, w tym rozdziale historii świata, jak niezależna prasa. Wy to wiecie i ja to wiem. Żaden z was nie śmie uczciwie przedstawić swojej opinii. A gdyby spróbował, to wie z góry, że nigdy by się to nie ukazało w druku… Interesem dziennikarza jest zniszczenie prawdy, kłamanie w żywe oczy, perwersja, poniżenie, drżenie u stóp mamony i sprzedawanie swojego kraju i swojej rasy za codzienny chleb. Wy o tym wiecie i ja o tym wiem; i co za szaleństwo wznosić ten toast za niezależną prasę? Jesteśmy narzędziami i wasalami bogaczy za kulisami. Jesteśmy marionetkami; oni pociągają za sznurki, a my tańczymy. Nasze talenty, nasze możliwości i nasze życie są własnością innych ludzi. Jesteśmy intelektualnymi prostytutkami.” – John Swinton
„Jesteśmy wdzięczni wydawcom „Washington Post”, „New York Times”, „Time Magazine” i innym wielkim wydawnictwom, których menedżerowie uczestniczyli w naszych spotkaniach i dotrzymali swych obietnic zachowania dyskrecji przez blisko 40 lat.
Byłoby dla nas niemożliwością zrealizowanie naszego planu budowy światowego rządu, jeśli bylibyśmy w tym czasie przedmiotem zainteresowania prasy. Dziś jednak świat jest już dużo bardziej wyrafinowany i przygotowany do organizacji rządu światowego.
Idea ponadnarodowej suwerenności elit intelektualnych i światowych bankierów jest z całą pewnością korzystniejsza od narodowego samostanowienia, praktykowanego w minionych stuleciach.”
David Rockefeller (z przemówienia na spotkaniu Komisji Trójstronnej w 1991 roku).
„Niżej wymienione rzeczy to pewne oznaki chorego lub umierającego Narodu.Jeśli zauważysz chociażby jeden z nich jest to dowód na to, że twoi strażnicy dopuszczają się zdrady: Mieszanie ras. Niszczenie jedności rodziny. Zbyt wysokie podatki. Korupcja prawa. Niewola i terror wobec tych, którzy chcą ustrzec Naród przed błędami. Niemoralność, alkoholizm, narkomania. Dzieciobójstwo (zwane powszechnie aborcją). Niszczenie waluty poprzez inflację albo lichwiarstwo. Propagowanie obcych kultur oraz jednoczesne spychanie na bok kultury rodzimej. Materializm. Udział w zagranicznych konfliktach. Strażnicy i przywódcy goniący za bogactwem i sławą. Homoseksualizm. Religia nie oparta na Prawie Natury.” – D.Lane
„Możliwe, że nie jest prawdą, że nie można ogłupiać wszystkich ludzi bez końca, ale można ogłupić wystarczająco dużo, żeby rządzić dużym krajem” – Will Durant
„Czas kupowania jest wtedy, gdy ulice ściekają krwią”. – Nathan Rotszyld.
„Świat dzieli się na trzy kategorie ludzi: nieliczną grupę tych, którzy powodują wydarzenia; nieco liczniejszą grupę tych, którzy czuwają nad ich przebiegiem i uczestniczą w realizacji; wreszcie zdecydowaną większość pozostałych, którzy nigdy się nie dowiedzą, co tak naprawdę się wydarzyło” – Nicolas Murray Butlerg
„Ktoś zapytał mnie pewnego dnia, czy wierzę w teorie spiskowe. Więc jasne, tak. Oto jednak z nich. Nazywana jest systemem polityki. To nic więcej, niż gigantyczny spisek mający na celu obrabowanie, oszukanie i podporządkowanie całej populacji.” – Jeffrey Tucker
„W naszych marzeniach, ludzie poddają się z doskonałą uległością naszym formującym dłoniom. Obecne konwencje edukacyjne kształcenia intelektualnego i charakteru znikają z ich umysłów i nieskrępowani przez tradycję, pracujemy z własnej dobrej woli nad wdzięcznym i wrażliwym ludem. Nie będziemy starać się z tych ludzi, ani z ich dzieci, robić filozofów, czy ludzi nauki. Nie musimy z nich robić autorów, nauczycieli, poetów czy pismaków. Nie będziemy szukać wśród nich ani wielkich artystów, malarzy, muzyków, ani prawników, lekarzy, kaznodziejów, polityków, mężów stanu — których mamy duży zapas. Zadanie jest proste. Będziemy organizować dzieci i uczyć je w sposób doskonały tego, co ich ojcowie i matki robią w sposób niedoskonały.” – John D. Rockefeller
Paryż 13.11.2015 – Le Carillon – atak czy ćwiczenia? [napisy PL]
Jest to materiał o jednym z wydarzeń do jakiego doszło 13 listopada 2015 roku. W materiale jest na przykład wzmianka o przeprowadzanych ćwiczeniach SAMU (ratownictwo medyczne) tego dnia oraz kilka nieścisłości wokół knajpy Le Carillon, Le Petit Cambodge i Voltaire.
Gdzie jest krew? Dowody wskazujące, że strzelanina w Paryżu to wałek
Tytuł oryginalny: Where’s The Blood? Evidence Shows Paris Shooting May Have Been A Hoax
Tłumaczenie: BladyMamut
W ciągu kilku dni zrobię polskie napisy do filmików w poniższym artykule.
Mówią, że kiedy zobaczysz duży historię w mediach, poszukaj historii od której starają się Ciebie odciągnąć. Taką wielką historią był atak na francuski magazyn satyryczny przez islamskich ekstremistów w którym zginęło 12 ludzi. Ale niektórzy poszukiwacze prawdy zadają ważne pytania
odnośnie tego co wygląda na atak terrorystyczny.
Na przykład, gdzie jest krew? Według nagrania zamieszczonego poniżej, strzelec oddał strzał z bliskiej odległości. Można by pomyśleć, że taki strzał spowoduje przynajmniej niewielki rozbryzg krwi, chyba że zostały użyte ślepaki.
Nie ma również odrzutu karabinu podczas strzału.
Kolejne pytanie, które jest zadawane to gdzie był ruch uliczny? Środek dnia w centrum Paryża, a na ulicy, ani ludzi, ani przejeżdżających samochodów.
Scena jest jakby ustawiona. To tak, jakby teren był odcięty z powodu przeprowadzanego „ataku”,
więc „terroryści” po prostu zaparkowali na środku drogi, ponieważ wiedzieli, że nie będzie żadnego ruchu.
Dlaczego napastnicy czują się na tyle pewni siebie, że nie spieszą się z ucieczką z miejsca zdarzenia.
Paris Shooting Attack – False Flag No Blood (Shouts ‚Allahu Akbar’) – ISIS Scaremongering
Niektórzy mówią, że film z ataku jest rónież fałszywy. Film na YouTube wysłany przez osobę o nicku „Dutchsinsinati” twierdzi, że znalazł dowód na to, że pokazany film został edytowany. W tym filmie, narrator zwraca uwagę na kilka bardzo wątpliwych szczegółów odnośnie ataku. Muszę przyznać, że jestem osobą, która wątpi we wszystko, ale ten film sprawił, że zastanawiałem się nad tym kilka razy.
Pod filmem na kanale Dutchsinsinati czytamy:
Na tym filmiku widzimy wyraźnie scene „Allah Akbar”, że została połączona. „Strzelec” magicznie pojawia się znikąd w momencie gdy sklejenie zostało zrobione gdy nagrywający ukrywał się za kominem na dachu. Nie ma co do tego wątpliwości.
Najpierw na skrzyżowaniu były trzy oddziały policji SWAT, podczas gdy w tym samym czasie CZARNY SAMOCHÓD POJAWIA się lewej strony ekranu, zza rogu budynku.
Następnie policja magicznie znika po szybkiej edycji wykonanej w czasie gdy kamera przesuwa się w dół za kominem.
Następnie, w ciągu 1 do 2 klatek lub w czasie mniejszym niż 1 sekunda, DWÓCH strzelców pojawia się na ulicy i krzyczą „Allah Akbar”.
Nie ma krwi
Nie ma rozbryzgu
Nie było strzału w głowę
Policja magicznie znika, nie ma wymiany ognia, ani żadnego zgłoszenia (nie ma również zgłoszenia przez jednostki swat, ani rowerowe, że ktoś został ranny w tym miejscu)
Na dachu, gdzie film był kręcony, widać przyczajonego, kucającego mężczyzna w kamizelce kuloodpornej, a następnie wstaje i śmiało zobaczyć co się dzieje i wskazuje osobie z kamerą gdzie filmować.
Można zobaczyć, że mężczyzna w kamizelce kuloodpornej wskazują trzech policjantów na ulicy (z białym napisem na plecach). W między czasie gdy oboje chowają się za kominem, pojawia się kolejne łączenie.
Wreszcie, na końcu filmu, widać mężczyznę w kamizelce kuloodpornej ponownie chodzącego po dachu, pojawia się kolejna edycja i łączenie, widać ludzi kręcących się ludzi wokół, jeden z rękami w kieszeni, kolejny pisze smsa, podczas gdy inni biegają spanikowani ?!
France24 – Operacja pod fałszywą flagą + edycja + wyciecie policjantów + facet w kamizelce kuloodpornej
Motywem ataku może być to, że Francja głosowała w ONZ na korzyść państwa palestyńskiego.
Francja w ONZ głosowała na korzyść państwa Palestyńskiego, krytykowała sankcję nałożone na Rosję, opóźnia transatlantycki handel i umowy inwestycyjne.
To zapłata od politycznych syjonistów, którzy kontrolują rządy USA i Izraela.
I dlaczego większość filmów obnażających ten atak pod fałszywą flagą na youtube jest usuwane?
A informacje są cenzurowane !
Obudź się to kolejna akcja pod fałszywą flagą dokonana przez izraelskich syjonistów !
Bostoński Maraton, petarda i kryzysowi aktorzy w akcji – napisy PL
Po kilku tygodniach wszystko wychodzi na światło dzienne… To nie była bomba… tylko PROSZEK BŁYSKOWY. Obszar został odcięty i zamknięty dla AKTORÓW. Nikt nie został ranny… widzimy tylko aktorów udających że są ranni, w tym aktora po amputacji Nicka Vogta/Jeffa Baumana. Cały czas była pokazywana scena 1 eksplozji, nie ma żadnych relacji, ani materiałów z 2 wybuchu, który był prawdopodobnie po prostu odwróceniem uwagi, żeby aktorzy z pierwszego „wybuchu” mieli czas ustawić się na swoich miejscach. Wszystko to było sprytnie zrobione w myśl zasady Dziel i Rządź (łac. Divide et Impera), aby ludzie kłócili się o to czy to były prawdziwe eksplozje, czy byli tam aktorzy czy też prawdziwi ludzie zostali ranni. To test, który miał za zadanie zbadać jak ludzie zareagują na „akcję pod obcą flagą” oraz fałszywe złapanie 2 naiwniaków prawdopodobnie nie będących świadomymi, że są wrabiani. Zamknięcie Bostonu, aby złapać jednego młodzieńca to beta test na Stan Wojenny.
ForbbidenKnowledgeTV Alexandra Bruce 5 kwietnia, 2014
Istnienie „kryzysowych aktorów” zostało zauważone po zamachu bombowym w Bostonie, kiedy urywek materiału filmowego puszczony na żywo w lokalnej Bostońskiej telewizji pokazujący relacje „z ulicy” został przeanalizowany i odkryto, że niektóre osoby które wypowiadały się na miejscu zamachu były również obecne na miejscu karygodnego „oblężenia” w Watertown, Massachusetts. Zapewne pamiętacie ubranych w kamizelki kuloodporne agentów Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego Stanów Zjednoczonych (DHS) oraz delegowaną przez rząd federalny Stanową Policję Massachusetts oraz Bostońska Policję, poruszające się miejskimi wozami opancerzonymi BearCat (czyli czołgami), systematycznie wyłamującymi drzwi domów niewinnych obywateli i wyciągającymi ich na ulice, wymachując przy tym bronią.
Kiedy publikowałem o czymkolwiek związanym z kłamstwami powtarzanymi przez Kryminalne Media głównego nurtu w związku z zamachami w Bostonie niedługo po tych wydarzeniach, zostałem gniewnie „zbombardowany” przecz członków rodzin i przyjaciół ponad dwustu zranionych osób i 3 zabitych w nim osób – albo przynajmniej mi się tak wydawało. Zaczynam podejrzewać, że to tsunami gniewnych reakcji to były opłacone przez rząd marionetki, ludzie twierdzący, że są tymi za których się podają i zarazem są wzburzeni tym co powiedziałem w związku z sytuacją – dowiedziałem się, że tego typu usługi są oficjalnie zapewniane przez aktorów zatrudnianych przez firmy takie jak Visionbox CrisisActors (Kryzysowi Aktorzy Visionbox).
Nie byłem wtedy świadomy istnienia tej firmy, więc zamierzony przez nią efekt został osiągnięty – przestałem poruszać kwestię zamachów podczas maratonu w Bostonie.
Kryzysowi Aktorzy Visionbox są „agencją talentów” dla aktorów, która mieści się w Denver w stanie Kolorado, która opisuje swoją działalność jako:
„ … projekt Colorado Nonprofit Development Center [Nonprofit Centrum Rozwoju Stanu Kolorado]. Kryzysowi Aktorzy to projekt Colorado Safety Task Force [Sił Bezpieczeńśtwa Colorado] założony przez senatora stanu Kolorado Steve’a Kinga.”
Zamierzona działalność tej instytucji ustalona pod koniec 2012 roku to szkolenie aktorów, którzy mieli pomagać profesjonalnym funkcjonariuszom prawa w różnych akcjach treningowych, poprzez odgrywanie zwyczajnych obywateli podczas sytuacji kryzysowych, takich jak strzelaniny w centrach handlowych, etc. Materiał filmowy z zamachów podczas maratonu w Bostonie i późniejsze zbrojne oblężenie Watertown wewnątrz kraju (z definicji nielegalne) pokazały, że ci kryzysowi aktorzy „pozostawali dalej w swoich rolach” i odgrywali je według napisanego dla nich wcześniej scenariusza przed kamerami telewizji. A potem odgrywali je dalej online, na stronach internetowych mediów społecznych lub poprzez wysyłanie maili do osób zamieszczających publikacje online, jak ja.
Tak wygląda ich praca, która jest opłacana przez różne organizacje rządowe, maskujące się jako organizacje pozarządowe.
Jak można było przeczytać na stronie internetowej Visionbox w grudniu 2012 roku:
“Kryzysowi Aktorzy mogą także odgrywać role obywateli dzwoniących na numer alarmowy oraz pracowników centrów handlowych, lub zamieszczać komentarze na stronach mediów społecznościowych.”
Długo trwały spekulacje mówiące, że przynajmniej kilkoro z tych „kryzysowych aktorów” siejących dezinformację dostało się do relacji telewizyjnych podczas zamachu na World Trade Center 9/11.
Obecnie znamy nazwę jednej z tych organizacji opłacanych przez rząd, która trenuje i płaci za takie czynności aktorom: Visionbox CrisisActors. Co więcej, strona Visionbox mówi:
„Materiały filmowe z kamer ochrony są edytowane/preparowane do późniejszych raportów i przyszłych celów treningowych.”
Założę się, że ta Organizacja Pozarządowa chętnie edytuje materiały filmowe „prawdziwych” wydarzeń i przekazuje je za darmo różnym stacjom TV, które cieszą się, że mogą zaoszczędzić pieniądze, w których występują Kryzysowi Aktorzy pracujący w Visionbox – zarabiający poprzez granie ofiar lub świadków podczas różnych operacji pod fałszywą flagą nagrywanych, aby przekazywać je dalej stacjom telewizyjnym, które mogą się nie domyślać tego, że są one spreparowane oraz to, że propagują fałszywe materiały lub bardziej charytatywnie jako współdziałające w Psychologicznych Operacji [PsyOps]. A wszystko to oczywiście w interesie naszego Bezpieczeństwa Narodowego!
Cytując emerytowanego pułkownika marynarki wojennej Petera Martino, którego wypowiedź przesłałem kilka dni temu z publicznych obrad rady miejskiej miasta Concord w New Hampshire, które odbyły się w listopadzie 2013 roku:
„To co się dzieje to budowanie wewnętrznej (krajowej) siły militarnej, ponieważ to niezgodne z prawem i konstytucją, aby używać Amerykańskich oddziałów wojskowych na amerykańskiej ziemi…Widziałem zdjęcie w Boston Globe po zamachach w czasie maratonu, a na nim policjant, a właściwie dwóch, mający na sobie identyczny kask, kurtkę, broń i wszystko to co ja miałem na sobie w Iraku – tylko że niebieskie.Jeden z tych policjantów miał na plecach napis: „Massachusetts State Police (Policja Stanowa Massachusetts)”, a ten obok niego: „Boston Police (Bostońska Policja).”Tak więc nie oszukujmy się – to co się dzieje obecnie to budowanie wewnętrznej armii i rozszerzamy ją ponieważ rząd boi się własnych obywateli”.”- emerytowany pułkownik marynarki wojennej Peter Martino
Tak więc ludzie, przestańcie uważać telewizje głównego nurtu za wartościową.
Pełny tekst opublikowany w listopadzie 2012 roku na stronie http://www.Visionbox.org został zapisany przez osobę, która umieściła wideo na YT
Kryzysowi aktorzy z VisionBox
Proszę zauważyć, że obecna strona internetowa nie odnosi się do opisanego wcześniej zakresu działań, ale strona powitalna serwisu http://crisisactors.org która wymaga rejestracji, nie pozostawia wątpliwości na czym polega ich praca.
Zachęcam wszystkich którzy to czytają do odwiedzenia tej strony, abyście sami mogli zobaczyć jak to wygląda – a jeśli jesteście bezrobotni i szukacie pracy jako aktorzy, może uda się wam znaleźć tam pracę!
Obudziłem się dziś rano i oglądałem poranne wiadomości wall-to-wall TV, oglądam o dzisiejszym Maratonie Bostońskim i zeszłorocznym zamachu.
Przypomniało mi to coś, co miałem opisać w tamtym roku :
Kryzysowi Aktorzy z amputowanymi kończynami
Tak. Nie tylko są profesjonalnymi „kryzysowymi aktorami” wykorzystywanymi w rządowym warunkowaniu (tresurze) oraz masowych traumatycznych wydarzeniach, niektórzy z nich rzeczywiście mają amputowane kończyny!
Przykładem jest organizacja zwana Amputees in Action (Osoby po amputacji w akcji), która określa się jako :
„Wyjątkowa agencja pracy, pracujemy niezależnie w celu zapewnienia największego katalogu w Wielkiej Brytanii wyszkolonych profesjonalnych aktorów filmowych po amputacjach kończyn do kinematografii, przemysłu filmowego, symulacji sytuacji awaryjnych oraz szkoleń wojskowych, zarówno w kraju jak i za granicą .
Nasi pracownicy wykorzystują swoje osobiste doświadczenia traumy w celu umożliwienia graficznego realizmu, który nie ma sobie równych, a nasz zespół od efektów specjalnych (SFX), charakteryzacji, sporządzania odlewów gipsowych i artyści protetyczni w scenariuszach używa najnowocześniejszych technologii w celu wzmocnienia i rozszerzenia wyglądu i funkcji utraconych-kończyn”.
Na stronie Amputees in Action w zakładce ” Emergency Services (Usługi awaryjne)” pisze:
Większość naszych pracowników straciło kończyny jako bezpośredni skutek traumatycznych wypadków i są w stanie przenieść ich własne doświadczenia do symulacji z wyjątkową wnikliwością, pozostając w granej roli. [ … ] Nasi eksperci od efektów specjalnych zwiększają doświadczenia amputacji, replikując obrażenia poza urazami nóg i ramion. Odtwarzamy również urazy głowy i rany na twarzy, wypatroszenia brzucha i rany pachwin.
Oto kilka zdjęć z aktorami kryzysowych po amputacji :
Ups. Czwarte zdjęcie (powyżej) to Jeff Bauman, ofiara ataku bombowego w czasie Bostońskiego Maratonu, a nie kryzysowy aktor z amputowanymi kończynami.
Dlaczego Jeff Bauman wygląda podobnie do byłego oficera armii amerykańskiej, porucznika Nicka Vogta, który stracił nogi w wojnie Afgańskiej?
Nick Vogt stracił nogi w Kandaharze w Afganistanie
Przeciwnikiem nie są siły zbrojne, lecz cały naród z jego administracją państwową, aparatem władzy, sferami gospodarczymi, kręgami opiniotwórczymi, naukowymi, kulturalnymi, itp.
Z kart naszej historii. WOJNA INFORMACYJNA.
Rafał Brzeski
Wojny można podzielić na dwie kategorie: – wojny energetyczne;
– wojny informacyjne.
Jeśli Kali palnąć kogoś maczugą, zgruchotać mu czaszkę i zabrać jego krowy, to jest to wojna energetyczna, ale jeśli Kali przekonać kogoś, żeby sam mu przyprowadził swoje krowy, to jest to wojna informacyjna.
W wojnach energetycznych pokonuje się wroga fizycznie w otwartej walce, maczugą, mieczem lub pociskiem samosterującym. Różnica polega tylko na stopniu stechnicyzowania użytej broni. Skutkiem ubocznym wojny energetycznej są straty w ludziach i zniszczenia substancji materialnej.
W wojnach informacyjnych obezwładnia się przeciwnika informacją – otumania się działaniami wywiadu, podszeptem agentury wpływu, propagandą i manipulacją, a potem bierze się go w poddaństwo.
W wojnie energetycznej walczące strony niszczą przeciwnika na jasno określonym froncie. Uderzenia są szybkie, potężne, widoczne i odczuwalne. Ideałem jest Blitzkrieg.
W wojnie informacyjnej zniewala się społeczeństwo stopniowo. Trwa to latami.
Polem walki jest ludzka świadomość. W pierwszej fazie wyznaczona do podboju społeczność jest demoralizowana, żeby złamać jej moralny kręgosłup. W kolejnej fazie burzy się obowiązujący w niej od wieków porządek wartości, potem pozbawia się ją poczucia własnej godności, zakłamuje osiągnięcia przodków, wpaja poczucie ogólnej niemożności, by wreszcie zniechęcić do stawiania oporu tłumacząc, że wszelki sprzeciw jest bezsensowny, bo trzeba płynąć z prądem.
W opinii rosyjskich analityków wojskowych „informacjonnaja wajna”, to w szerokim znaczeniu „środki stosowane głównie w czasie pokoju i skierowane nie tyle przeciwko siłom zbrojnym, co przeciwko ludności cywilnej i jej świadomości, przeciwko systemowi administracji państwowej, systemowi nadzoru produkcji przemysłowej, nadzoru nauki, kultury, itd.” Natomiast w węższym rozumieniu, są to działania, których zadaniem jest osiągnięcie przygniatającej przewagi nad przeciwnikiem w sferze: • skuteczności informacji;
• pełni informacji;
• wiarygodności informacji ,
w trakcie
• przyjmowania informacji,
• przetwarzania informacji,
• wykorzystywania informacji ,
w procesie podejmowania efektywnych decyzji administracyjnych oraz w realizacji tych decyzji.
Z wykładu Jurija Bezmienowa, rosyjskiego dysydenta zbiegłego na zachód w latach osiemdziesiątych, rozkład państwa przebiega w czterech etapach: 1. Demoralizacja – 15-20 lat
2. Destabilizacja – 2-5 lat
3. Kryzys – ok. 2 miesięcy
4. „Normalizacja” (przez obce wojska, opozycjonistę – „lidera-zbawcę”)
Jedna z definicji amerykańskich mówi o:
„ofensywnym i defensywnym wykorzystaniu informacji i systemów informacyjnych w celu odcięcia przeciwnika od dopływu informacji oraz w celu wykorzystania, zniekształcenia lub zniszczenia informacji już przez niego posiadanych”, przy jednoczesnej obronie własnych zasobów i systemów informacyjnych.
W węższym, bardziej militarnym niż politycznym znaczeniu, mówi się o: „wspartym przez działania wywiadowcze zintegrowanym wykorzystaniu środków operacyjnych, dezinformacji, operacji psychologicznych, walki elektronicznej i niszczenia fizycznego w celu pozbawienia przeciwnika dopływu informacji, wypaczania i degradowania otrzymywanych informacji, a także niszczenia jego zdolności dowodzenia i kontroli wykonywania rozkazów”.
Przekładając mądre definicje na język potoczny,można stwierdzić, że wojna informacyjna sprowadza się do takiego otumanienia ludzi, żeby sami, z dobrej woli, wpakowali karki w jarzmo, przekonani, że jest to w ich najlepszym interesie.
Wielcy adwersarze toczonej przez blisko pół wieku „zimnej wojny” zgodnie uważają, że zwycięstwo w wojnie informacyjnej należy do tego, kto opanuje zasoby informacji i wiedzy przeciwnika. Przy czym, przeciwnikiem nie są siły zbrojne, lecz cały naród z jego administracją państwową, aparatem władzy, sferami gospodarczymi, kręgami opiniotwórczymi, naukowymi, kulturalnymi, itp.
Przewagę osiąga ta strona, która zniszczy lub wypaczy wiedzę posiadaną przez zaatakowany naród i zmanipuluje tę wiedzę w takim stopniu, że zaatakowane społeczeństwo zacznie zachowywać się zgodnie z zamiarami agresora. Informacyjna ofensywa może koncentrować się na wszystkich obywatelach danego kraju lub tylko na elicie rządzącej i środowiskach opiniotwórczych, które po „przełknięciu” poddanej im informacji wtórnie niejako manipulują współobywatelami. Przy czym to „przełknięcie” może być świadome – w zamian za określone profity, lub nieświadome – wskutek podstępnego podsunięcia sprytnie „ulukrowanej” informacji.
Informacyjna inwazja obejmuje najczęściej zarówno wiedzę o własnym społeczeństwie, jak i o świecie zewnętrznym. Info-agresor chce bowiem pozbawić ofiarę najazdu nie tylko prawdy o sobie, ale także zrujnować jej układ odniesienia, czyli zasób wiadomości, w stosunku do którego ocenia otrzymywaną informację.
Konsekwencją braku układu odniesienia (swoistego kamienia probierczego, na którym można ocenić wiarygodność i wartość przyjmowanych wiadomości) jest informacyjny chaos.
Kiedy rozpadną się naturalne, nawarstwione przez pokolenia „sita”, dzięki którym odruchowo odsiewa się informacje fałszywe lub nieistotne, nie można trafnie ocenić, czy informacja jest wartościowa, czy też jest to tylko szum informacyjny – atrakcyjne bzdury zamulające umysł.
Spranie mózgów wybranej do zdominowania społeczności jest podstawowym warunkiem zwycięstwa. Przejęcie kontroli musi bowiem odbywać się, nie jak w wojnie energetycznej poprzez okupację i jawny przymus, ale w możliwie niezauważalny sposób, skrycie, najczęściej przy pomocy zwerbowanej w tym społeczeństwie agentury wpływu oraz poprzez umiejętne użycie środków masowego przekazu.
Wykorzystuje się przy tym własne media, odpowiednio sterowane globalne organizacje medialne (głównie telewizje i agencje prasowe), a przede wszystkim przejęte potajemnie środki masowego przekazu przeciwnika.
Oddziaływanie musi mieć charakter masowy, bowiem dla przejęcia kontroli nad krajem wielkości Polski konieczne jest posiadanie około 1,5 miliona ludzi o podobnych poglądach, a jeszcze lepiej bez poglądów, których uplasuje się w aparacie administracji państwowej, gospodarce, szkolnictwie, służbach państwowych, itp.
Ponieważ trudno jest infiltrować skrycie na teren przeciwnika tak wielką liczbę własnych obywateli, to info-agresor nie ma innego wyjścia jak posłużyć się (przynajmniej w okresie przejściowym) pozyskanymi dla siebie tubylcami, to znaczy wytresowanymi zwolennikami, albo świadomymi lub półświadomymi agentami.
Bez uciekania się do przymusu fizycznego, terroru i zniszczeń substancji państwa tak wielką liczbę zwolenników można zdobyć jedynie drogą sterowania społecznego1.
Sterowanie społeczne, to wywieranie wpływu na społeczeństwo dla osiągnięcia określonego celu. Sterowanie społeczne nie jest niczym złym, pod warunkiem, że wytyczony cel jest dobry.
Przykładowo:
– prowadzony przez rząd program powszechnej edukacji jest sterowaniem społecznym, którego celem jest zwiększenie wiedzy i umiejętności obywateli;
– działalność ewangelizacyjna Kościoła jest sterowaniem społecznym prowadzącym do zbawienia;
– propagowanie podstawowych zasad higieny steruje społeczeństwo w kierunku dbałości o własne zdrowie, itp.
Sterować społeczeństwem można jednak również w złej wierze. Można na przykład:
– wpędzać wybraną społeczność w kompleks winy za czyny niepopełnione;
– można zniechęcać do własnych korzeni, do historii, do tradycji, podsuwając w zamian inne
– wzorce warte naśladowania albo gloryfikując inne społeczności i modele społeczne.
Formą sterowania społecznego, zwłaszcza w złej wierze, jest manewrowanie społeczne, czyli intencjonalne sterowanie społeczeństwem dla osiągnięcia określonych korzyści. Ta forma sterowania społecznego wykorzystywana jest przede wszystkim w wojnie informacyjnej, kiedy jedno państwo, chce podporządkować sobie obywateli innego państwa i za ich pośrednictwem przejąć kontrolę nad całą strukturą i substancją państwową.
W manewrowaniu społecznym wykorzystuje się manipulację ludźmi, a więc specyficzne sterowanie, w którym prawdziwy cel, a nawet sam fakt sterowania, ukryte są przed sterowanymi. Jest to niesłychanie niebezpieczne działanie, bowiem ludzie poddawani umiejętnej manipulacji wyobrażają sobie często, że działają w najlepszej wierze, walczą o własne interesy i realizują szczytne cele. Przykładowo, budują ponadnarodową strukturę, której harmonizowany system polityczny, prawny i gospodarczy zapewni mieszkańcom lepsze życie oparte na fundamencie stabilizacji ekonomicznej i tolerancji.
Manipulacja ludźmi polega zazwyczaj na takiej inspiracji ludzi, żeby wyobrażali sobie, iż działają samodzielnie i niezależnie, bowiem są wówczas znacznie bardziej efektywni. Ludzi nieświadomi swej roli, marionetki, przekonani, że działają w najlepszej wierze i realizują własny pomysł, walczą skuteczniej o zadaną im przez manipulującego „sprawę” niż najlepsi agenci skaptowani honorarium. Ponadto w przypadku zdemaskowania manipulacji, „kukiełce” trudno jest wiarygodnie zdyskredytować manipulującego, natomiast agent może go po prostu zdradzić, ujawniając fakt i mechanizm werbunku.
„Spalony” agent staje się bezużyteczny, natomiast umiejętnie manipulowaną marionetkę można wykorzystać ponownie, gdy ucichnie, lub zostanie wyciszona afera wywołana ujawnieniem manipulacji.
Do sterowania i manipulowania ludźmi wykorzystuje się najczęściej dezinformację, czyli rozpowszechnianie zmanipulowanych lub sfabrykowanych informacji (albo kombinacji jednych i drugich) w celu wywarcia wpływu na odbiorców i skłonienia ich do określonych zachowań korzystnych dla dezinformującego. Im większa liczba ludzi ulegnie dezinformacji i zacznie zachowywać się zgodnie z planami dezinformującego, tym dla niego lepiej. Podstawowym zadaniem info-agresora jest bowiem uzyskanie możliwie jak największego wpływu na ludzi i całe grupy społeczne, a poprzez nie na funkcjonowanie struktur państwowych atakowanego kraju.
Celem strategicznym jest zredukowanie ośrodków decyzyjnych atakowanego (np. rządu, parlamentu, najważniejszych instytucji) do roli figurantów, skłóconych, umotanych w rozwiązywanie nieważnych problemów, pozbawionych skutecznego wpływu na obywateli i bieg spraw państwowych.
Manipulacja informacjąpolega najczęściej na wykorzystaniu prawdziwych informacji, ale w taki sposób, żeby wywołać fałszywe implikacje. Np. drogą pomijania niektórych, istotnych, ale niewygodnych informacji, lub poprzez taki dobór informacji, żeby budziły fałszywe skojarzenia. Niektórzy twierdzą, że olbrzymi procent reklam, to informacje zmanipulowane. Uwypuklają one mniej lub bardziej realne zalety reklamowanego obiektu, natomiast maskują lub przemilczają wady. Bardziej nachalną i z punktu widzenia info-agresora bardziej ryzykowną metodą, jest fabrykacja informacji, czyli świadome tworzenie fałszywej informacji i podawanie jej za prawdziwą. Do jawnych kłamstw można posuwać się praktycznie bezkarnie po uzyskaniu kontroli nad większością mediów i ośrodków opiniotwórczych przeciwnika. Przy czym istotniejsza jest kontrola nad mediami niż nad ośrodkami opiniotwórczymi. Bez mediów ośrodki opiniotwórcze nie mogą bowiem skutecznie demaskować fabrykacji, gdyż ich krąg oddziaływania jest niewielki, praktycznie nieistotny w skali państwa. Kontrolując media można przy tym wykreować posłuszne sobie ośrodki opiniotwórcze, które będą uwiarygodniać sfabrykowane informacje.
Informacje zmanipulowane i sfabrykowane wykorzystuje się w walce informacyjnej będącej specyficzną, agresywną, formą sterowania społecznego w złej wierze. Zadaniem prowadzącego walkę informacyjną jest zniszczenia przeciwnika za pomocą informacji. Podstawowym orężem w walce informacyjnej jest informacja niszcząca, która spełnia dwojakie funkcje:
– osłabia strukturę przeciwnika – głównie utrudniając przekaz informacji między kierownictwem a wykonawcami,
– inspiruje błędne decyzje kierownictwa i błędne działanie wykonawców przeciwnika, co osłabia go, a w skrajnych przypadkach prowadzi do samozniszczenia.
Przykładem zastosowania informacji niszczącej do osłabienia struktury może być rozpowszechnianie na poły prawdziwych informacji dyskredytujących sprawnego, energicznego i kompetentnego polityka, żeby nie dopuścić go do wejścia w skład rządu, gdzie mógłby objąć resort kluczowy dla interesów państwa. Innym przykładem może być tworzenie takiego szumu informacyjnego wokół konkretnych działań rządu, żeby wykonawcy decyzji nie rozumieli lub rozumieli opacznie intencje ministrów.
Stosowaniem informacji niszczącej do inspirowania błędnych decyzji może być podsunięcie niewprawnym politykom tak spreparowanego programu reform, żeby jego realizacja prowadziła do osłabienia, a nie wzmocnienia państwa. Program może być tak opracowany, żeby po jego wprowadzeniu dawał stopniowo coraz większą kontrolę nad państwem jego prawdziwym autorom, sprowadzając władze państwa do roli pionków pozbawionych realnego wpływu.
Planowe stosowanie informacji niszczących na szeroką skalę składa się na dywersję informacyjną, w której inspiruje się błędne decyzje przeciwnika po to, żeby wykorzystywać ich skutki dla podsunięcia kolejnych informacji niszczących aż do kompletnego sparaliżowania ośrodków decyzyjnych państwa i w konsekwencji do jego samozniszczenia. Dywersja informacyjna jest najniebezpieczniejszą formą walki informacyjnej, gdyż jest to długofalowe ukryte sterowanie przeciwnika ku autodestrukcji, w którym wykorzystuje się manewrowanie społeczne, manipulację ludźmi i dezinformację.
Podstawowymi narzędziami w walce informacyjnej są:
Propaganda,czyli planowe oddziaływanie na ludzi zmasowanymi bodźcami o charakterze informacyjnym.
Wywiad – wyspecjalizowana służba zbierająca informacje o przeciwniku i prowadząca walkę informacyjną. Zgodnie z definicją NATO celem i zadaniem wywiadu jest dostarczyć potrzebna dane i informacje tym, którzy formułują główne założenia polityczne oraz przygotowują plany i decyzje na każdym szczeblu.2
Analogicznie – do obrony przed wrogimi działaniami informacyjnymi przeciwnika służy kontrwywiad, który winien być wspierany przez własną propagandę. Według Brytyjczyków zadaniem kontrwywiadu jest „ochrona bezpieczeństwa państwa…przed działaniami agentów innych państw i działaniami obliczonymi na zniszczenie lub osłabienie ustroju…środkami politycznymi, ekonomicznymi czy z wykorzystaniem środków przemocy.3
Główna rola w walce informacyjnej przypada kanałom sterowniczym, które oddziałują na strukturę państwową przeciwnika.
Są to: – kanały agenturalne – zobowiązane do wykonywania wszystkich poleceń prowadzącego walkę w zamian za korzyści osobiste (materialne lub nie), albo z motywów ideowych, etycznych lub prawnych. Są to agenci wywiadu lub tajni współpracownicy policji i kontrwywiadu. Należy przy tym pamiętać, że agentem jest zwerbowany obywatel innego państwa.
Zwerbowany obywatel własnego państwa nie jest agentem!
Jest tajnym współpracownikiem służby specjalnej. Obywatel własnego kraju może być pracownikiem kadrowym służby lub jej współpracownikiem tajnym albo jawnym. Nigdy agentem! Terminy te są często mieszane intencjonalnie, celem wywołania szumu informacyjnego lub dla zatarcia różnicy. Takie mieszanie pojęć utrudnia lub wręcz uniemożliwia poprawną kwalifikację moralną działalności pracowników lub współpracowników własnych służb i agentów obcego państwa. Przypisywanie terminu agent pracownikom kadrowym służb specjalnych świetnie maskuje działalność agenturalną na rzecz obcego państwa i w konsekwencji odbiorcy takiej dezinformacji tracą rozeznanie, kto jest kim, a co za tym idzie gubią możliwość dokonania właściwej oceny moralnej.
Z punktu widzenia działalności operacyjnej, agentów można podzielić na dwie kategorie: agentów podstawowych i agentów wspierających.
Do pierwszej kategorii zalicza się:
– rezydentów i szefów siatek agenturalnych,
– agentów stanowiących źródła informacji,
– agentów egzekutorów,
– agentów werbowników.
Do drugiej kategorii należą przede wszystkim:
– agenci legalizacyjni,
– kurierzy,
– właściciele lokali konspiracyjnych,
– prowadzący skrzynki korespondencyjne,
– prowadzący skrzynki kontaktowe i skrytki,
Szefowie siatek lub rezydentur agenturalnych, to doświadczeni agenci o sprawdzonej lojalności, którzy kierują grupami agentów. Mają zazwyczaj sporą władzę i niezależność oraz dysponują budżetem przyznanym im przez tak zwaną Centralę. Podstawową różnicą jest zależność hierarchiczna. Szef siatki podlega zazwyczaj rezydentowi (agenturalnemu lub kadrowemu rezydentowi służby działającemu w danym kraju) natomiast rezydent agenturalny podlega bezpośrednio Centrali służby. W służbach rosyjskich szef siatki agenturalnej nie może też werbować nowych agentów, natomiast rezydent agenturalny może.
Zadaniem agentów będących źródłem informacji jest zbieranie wiadomości, dokumentów i innych materiałów wywiadowczych. Werbuje się ich pod kątem dostępu do tajemnic danego państwa. Zajmowane przez nich stanowisko ma mniejsze znaczenie. Bardzo często agent zatrudniony w powielarni, informatyk obsługujący komputery, czy sekretarka mają znacznie łatwiejszy i szerszy dostęp do tajemnic niż ich szefowie i to nawet najwyższych szczebli.
Agenci-egzekutorzy werbowani są zasadniczo w jednym celu – likwidacji wyznaczonych osób lub przeprowadzenia energetycznych, a nie informacyjnych, aktów sabotażu i dywersji.
Agenci-werbownicy należą do najbardziej zaufanych i bardzo często wywodzą się spośród sprawdzonych i doświadczonych agentów zbierających informacje, którzy z różnych względów utracili dostęp do tajemnic państwowych. Wykorzystuje się ich do wyszukiwania kandydatów na agentów i werbowania ich. Czasami jedynie do wyszukiwania kandydatów i wstępnego ich urabiania, a sama operację werbunku przeprowadza innych agent (np. rezydent agenturalny) lub pracownik kadrowy służby. Wśród agentów wsparcia najistotniejszą rolę pełnią agenci legalizacyjni.
Należą do nich policjanci, celnicy, pracownicy biur paszportowych i urzędów wydających dokumenty, urzędów stanu cywilnego i innych instytucji wydających obywatelom różnego rodzaju dokumenty i prowadzących ewidencję.
Działają oni przede wszystkim na rzecz tak zwanych „nielegałów”, czyli kadrowych pracowników służby wysyłanych do obcego państwa, gdzie mają funkcjonować jako obywatele tego kraju. Zadaniem agentów legalizacyjnych jest uwiarygodnić fałszywą tożsamość „nielegała”, zaopatrzyć go w odpowiednie dokumenty na autentycznych blankietach, wpisać do odpowiednich rejestrów i ewidencji, itp. Zadaniem agentówlegalizacyjnych jest również pozyskiwanie pustych blankietów dokumentów, czystych formularzy, wzorów pieczątek, papierów firmowych urzędów, itp.
Zdobyta przez nich oryginalna „papeteria” wykorzystywana jest później przez Centralę służby do produkcji podrobionych imitacji lub do tworzenia zestawów „autentycznych” dokumentów, w które wyposaża się własnych pracowników kadrowych wysyłanych i działających nielegalnie na terenie danego kraju albo lokalnych agentów. Dla uzyskania wzorów dokumentów werbuje się też kryminalistów, zwłaszcza kieszonkowców.
Agenci kurierzy przewożą materiał wywiadowczy przez granice państwowe i werbuje się ich zazwyczaj w środowiskach zajmujących się zawodowo transportem (kierowcy, obsługa pociągów, marynarze floty handlowej) lub często podróżujących – np. handlowców.
Właściciele lokali konspiracyjnych oddają (zazwyczaj za wynagrodzeniem) posiadane mieszkania lub lokale użytkowe na potrzeby służby. W lokalach tych odbywają się spotkania pracowników kadrowych z tajnymi współpracownikami lub agentami w warunkach gwarantujących wysoki stopień poufności. Lokale takie mogą również służyć za kwatery zastępcze w sytuacjach alarmowych lub za „przebieralnie”, w których pracownik kadrowy lub agent może szybko zmienić swój wygląd zewnętrzny.
Prowadzący skrzynki korespondencyjne, to zwerbowane osoby, które dysponują „bezpiecznym” adresem, telefonem, faksem lub innym środkiem łączności, umożliwiającym skrytą łączność między pracownikami kadrowymi a agentami. Bardzo często pośredniczą oni w korespondencji między Centralą a agentem działającym w innym kraju niż kraj zamieszkania prowadzącego skrzynkę. Przewidujące GRU na prowadzących skrzynki korespondencyjne wybiera najchętniej osoby w starszym wieku, które w przypadku konfliktu zbrojnego (niekoniecznie z Rosją) nie podlegałyby mobilizacji, co mogłoby przerwać łączność.
Rola prowadzących skrzynki kontaktowe i skrytki jest podobna do roli agentów pośredniczących w korespondencji, tyle, że obejmuje przede wszystkim materiały wywiadowcze, instrukcje, pieniądze i różne przedmioty przekazywane agentom przez pracowników kadrowych i odwrotnie. Na agentów prowadzących skrzynki i skrytki werbuje się przede wszystkim właścicieli małych sklepików i punktów usługowych, gdzie łatwo jest coś przekazać pod pozorem zakupów. „Żywe” skrzynki kontaktowe wypierane są coraz częściej przez „martwe”, czyli umówione miejsca, w których można pozostawić rzecz nie widząc się z nikim i nie będąc widzianym.
Specyficznymi rodzajami agentury, istotnymi z punktu widzenia wojny informacyjnej, są agenci wpływu oraz kategoria znana powszechnie w sowieckich służbach pod mało pochlebną nazwą „gównojady”4. Kto wymyślił ten termin, nie wiadomo. Używano go zarówno w KGB jak i w GRU. Mianem tym obdarzano obywateli krajów zachodnich, którzy dobrowolnie, za darmo, niczym nie kaptowani, ani nie straszeni, byli gotowi zdradzać swój kraj i współpracować ze Związkiem Sowieckim. Byli to różnej maści zwolennicy jednostronnego rozbrojenia, postępowi radykałowie, pacyfiści, internacjonaliści, itp.
Trudno ich było kwalifikować jako agentów, gdyż nikt ich nie werbował, ale wykorzystywano ich w możliwie najszerszym stopniu, gdyż ochotnie robili to, co im kazano. Z punktu widzenia wojny energetycznej, czy prowadzenia dywersji zbrojnej, „gównojady” nie były wielce przydatne, ale ich rola w wojnie informacyjnej jest nie do przecenienia.
Trudno bowiem znaleźć bardziej podatny materiał do manipulacji i medium bardziej żarliwie rozpowszechniające wszelką dezinformację i informację niszczącą. Co więcej „gównojady” są wspaniałymi roznosicielami plotek i pogłosek oraz krzykliwym mięsem armatnim każdej demonstracji, którą można później nagłośnić i wykorzystać we własnych celach. Ponadto łatwo odciąć się od nich bez ryzyka dekonspiracji, gdyż skruszony „gównojad” nie jest w stanie udowodnić, że został zwerbowany np. w drodze szantażu lub za wynagrodzeniem. Wręcz przeciwnie, łatwo jest wiarygodnie przekonywać, że czynił to, co czynił dobrowolnie, samodzielnie, bez podszeptów.
W wojnie informacyjnej najgroźniejsza jest agentura wpływu.
Zgodnie z amerykańską definicją, agent wpływu to osoba, która może być wykorzystana do dyskretnego urabiania opinii polityków, środków masowego przekazu i grup nacisku w kierunku przychylnym zamiarom i celom obcego państwa5.
W przeciwieństwie do wymienionych wyżej rodzajów agentów, agenci wpływu nie zbierają, lecz rozpowszechniają informacje. Najczęściej prawdziwe, ale z niszczącym komentarzem, także informacje zmanipulowane i sfabrykowane. Można przyjąć, że agentura wpływu prowadzi szczególnie obliczoną na długie lata dywersję informacyjną. Swój jad sączy dyskretnie w środowiskach decyzyjnych i opiniotwórczych, sterując je powoli w kierunku samozniszczenia lub zniszczenia struktur państwa.
Wykrycie agentury wpływu jest niezmiernie trudne, a udowodnienie działania na rzecz obcego państwa praktycznie niemożliwe, gdyż każdy ma prawo do głoszenia własnych poglądów.
Agent wpływu nie wykrada tajemnic z sejfów i nie sposób go przyłapać na „gorącym uczynku”. Najczęściej nie kontaktuje się potajemnie z oficerem prowadzącym i nie otrzymuje od niego instrukcji wywiadowczej lub wynagrodzenia. Wyjeżdża na jawne seminaria lub konferencje naukowe, pobiera stypendia naukowe lub wykłada na zagranicznym uniwersytecie, zagraniczni wydawcy publikują jego książki, otrzymuje nagrody twórcze, spotyka się z politykami, ludźmi ze świata gospodarki i nauki. Zebrane „wrażenia” ubrane we „własne przemyślenia” publikuje w mediach lub rozpowszechnia w „politycznych salonach” albo podczas spotkań z politykami i decydentami własnego kraju. Formalnie nie robi nic nielegalnego, tylko skutki jego działalności są niszczące.
W przeciwieństwie do kanałów agenturalnych, które obowiązane są do posłuszeństwa wobec prowadzącego, kanały współpracujące wykonują tylko te polecenia prowadzącego walkę informacyjną, które są zbieżne z ich własnymi celami. Przykładowo w latach stanu wojennego podziemna „Solidarność” prowadziła swoją walkę informacyjną ze strukturami władzy PRL korzystając z pomocy finansowej i materiałowej CIA, bowiem obie organizacje miały wspólny cel – demontaż komunizmu.
Pracując na rzecz obcego państwa oba wymienione wyżej kanały działają w pełnej świadomości destrukcyjnego działania przeciwko strukturom państwa, którego są obywatelami. Odmienny jest charakter kanałów inspiracyjnych, które nieświadomie lub półświadomie wykonują polecenia prowadzącego walkę i tworzą chaos w strukturach przeciwnika, prowokując decyzje i działania sprzeczne z jego interesami oraz dostarczają przeciwnikowi informacje prowadzące do „samodzielnego” podejmowania szkodliwych dlań decyzji.
Odpowiednio zainspirowany człowiek, działaniem „w dobrej wierze” może często wyrządzić większe szkody niż agent. Jego działań nie ogranicza bowiem strach przed zdemaskowaniem. Lenin mówił o takich ludziach „pożyteczni idioci”, działacz Kominternu, niemiecki komunista Willi Muenzenberg nazywał ich „niewiniątkami”.
Muenzenberg cynicznie wykorzystywał swoje „niewiniątka” – intelektualistów zwabionych duchową solidarnością z proletariatem, tak zwanych niezależnych pisarzy, wykładowców i uczonych do szerzenia komunistycznej propagandy oraz do uwiarygodniania kampanii „agit-prop” Kominternu, a także do kamuflażu sowieckich działań wywiadowczych. Opierając się na otumanionych intelektualistach Muenzenberg zakładał w latach dwudziestych gazety, wydawnictwa i kluby książki kontrolowane przez Komintern, produkował filmy i wystawiał sztuki teatralne gloryfikujące komunizm i Związek Sowiecki. Arthur Koestler pisał, że nawet w Japonii ekipa Muenzenberga kontrolowała bezpośrednio lub pośrednio 19 gazet i czasopism6.
Każdy z wymienionych wyżej kanałów sterowniczych dzieli się z kolei na dwa rodzaje różniące się od siebie postawionymi im zadaniami. Są to:
piony informacyjne, których zadaniem jest zbieranie informacji o przeciwniku i jego otoczeniu oraz przekazywanie zebranego materiału prowadzącemu walkę informacyjną. Pion ten najbliższy jest tradycyjnemu szpiegostwu, chociaż coraz częściej oparty jest na tak zwanym „białym wywiadzie”, czyli na zbieraniu i analizowaniu informacji pochodzących z ogólnie dostępnych źródeł.
piony sterowniczo-dywersyjne wywierające wpływ na system i struktury przeciwnika inspirując decyzje prowadzące do samozniszczenia i blokując decyzje obronne. Tym właśnie pionom powierza się m.in. zadanie opanowania środków masowego przekazu przeciwnika, a jeśli już nie opanowanie, to przynajmniej osiągnięcie maksymalnego wpływu na publikowane przez nie treści. Piony te rozpowszechniają również wszelkie pogłoski, prowadzą lub inspirują kampanie oszczerstw i półprawd, podsuwają informacje zmanipulowane, sfabrykowane i niszczące, plasują agentów na odpowiedzialnych stanowiskach państwowych, wprowadzają agenturę wpływu do środowisk decyzyjnych i opiniotwórczych, inspirują reformy i programy prowadzące do rozpadu struktur i samozniszczenia państwa.
Jednym z podstawowych zadań w walce informacyjnej jest rozpoznanie kanałów przeciwnika oraz ich pionów. Rozpoznanie pionów sterowniczo-dywersyjnych jest łatwiejsze, niż pionów informacyjnych, ponieważ można odwołać się do zasady „po owocach ich poznacie”. Z tego tez względu w każdej profesjonalnej służbie wywiadowczej piony te rozgranicza się konsekwentnie, oddzielając przykładowo agenturę wywiadowczą od agentury wpływu.
Wykreowanym przez siebie „autorytetom” poleca się umieszczać w środkach masowego przekazu artykuły, wypowiedzi, wywiady, opinie oraz zabiegać o udział w dyskusjach organizowanych przez media elektroniczne.
Metody walki informacyjnej przeciwko państwu.
• Promocja centralizacji decyzji w obozie przeciwnika z równoczesnym osłabianiem powiązań poziomych. Jest to swoista wertykalizacja państwa, do której należy dążyć, ponieważ struktury scentralizowane są znacznie podatniejsze na działania sterowniczo-dywersyjne od struktur horyzontalnych, opartych na sieciowych powiązaniach grup społecznych.
Scentralizowane struktury odzwyczajają się szybko od samodzielnego myślenia i podejmowania decyzji, przez co paraliżuje je sam brak bodźców płynących od centralnego kierownictwa. Dlatego łatwiej jest rozmontować metodami walki informacyjnej państwo totalitarne, niż państwo oparte na swobodach społecznych z wolnymi obywatelami, mającymi poczucie własnej wartości.
• Inspirowanie błędnej polityki kadrowej, przede wszystkim na szczeblu decyzyjnym. Nie jest przy tym konieczne plasowanie na decyzyjnych stanowiskach własnej agentury. Wystarczy promowanie osób ambitnych, kłótliwych, niekompetentnych i podatnych na szantaż. Cechy te wystarczą, żeby przy odpowiednim sterowaniu osoby te doprowadziły szybko do chaosu decyzyjnego i sporów prowadzących do decyzyjnego paraliżu i w konsekwencji do stopniowej niewydolności struktur państwowych uwikłanych w walki wewnętrzne.
• Penetracja centralnego ośrodka decyzyjnego i rozbudowa własnych kanałów inspiracyjnych, przede wszystkim agentury wpływu. Najlepszymi agentami wpływu są doradcy, którzy inspirują decydentów, ale sami są mniej narażeni na zdemaskowanie, gdyż to nie oni podpisują decyzje i odpowiadają za ich ułomności.
• Inspirowanie błędnych decyzji podejmowanych przez organa centralne przeciwnika, co przy wertykalnej strukturze i braku mechanizmów samokontroli prowadzi do szybkiego przełożenia tych błędów na realne szkody dla interesu państwa
• Inspirowanie nadmiaru decyzji podejmowanych przez organa centralne przeciwnika, co skutecznie blokuje samodzielność i inicjatywę aparatu wykonawczego struktur państwowych i powoduje ich przeciążenie pracą nie przynoszącą wymiernych efektów.
• Inspirowanie tarć i walk wewnętrznych.
• Demontaż mechanizmów samosterowania społecznego, zwłaszcza w centralnym ośrodku decyzyjnym przeciwnika. Szerzenie demoralizacji, dezinformacji, korupcji, indyferentyzmu ideologicznego pod przykryciem apolityczności. Rozkład tradycyjnego systemu prawnego opartego na odwiecznym systemie wartości oraz obywatelskim poczuciu sprawiedliwości i zastąpienie go tworzonymi masowo przepisami prawnymi. Należy pamiętać, że państwo prawa, to coś zupełnie innego niż państwo praworządne. Państwo prawa, to państwo przepisów regulujących wszystko aż do absurdu, ale niekoniecznie zgodnie z prawem naturalnym.
• Blokowanie przepływu informacji i dezorganizacja tych elementów państwa przeciwnika, które zajmują się przetwarzaniem informacji. Może to być przykładowo kampania zasypywania instytucji państwowych fałszywymi donosami, których sprawdzenie pochłania czas, środki i energię.
• Nasyłanie masowej agentury, łatwej stosunkowo do wykrycia, ale odwracającej uwagę i pochłaniającej czas oraz środki kontrwywiadu. Kampania taka pozwala działać swobodniej najcenniejszej agenturze uplasowanej na szczeblu decyzyjnym przeciwnika.
• Przechwytywanie dobrych inicjatyw kierownictwa przeciwnika przez piony informacyjne, a potem wypaczanie ich aż do karykaturalnych rozmiarów przez piony sterowniczo-dywersyjne, co zniechęca do tych inicjatyw atakowane społeczeństwo.
Główne obiekty działań agresywnych w wojnie informacyjnej.Wprawdzie ilość rozwiązań agresywnych w wojnie informacyjnej jest wielka, to jednak można wyróżnić pewne prawidłowości i ustalić listę obiektów, które są najczęściej atakowane. I takimi są:
Kręgi opiniotwórcze.
Początkowo kaptowane są poszczególne osoby, którym powierza się potrójne zadanie: typowanie kolejnych osób wartych skaptowania, urabianie osób wpływowych oraz urabianie szerokiej opinii publicznej drogą publikacji w mediach opinii sygnowanych przez siebie. W pierwszym rzędzie kaptowani są ludzie młodzi i ambitni, których karierą można sterować plasując ich w zaplanowanych miejscach struktur atakowanego państwa i dużym prawdopodobieństwem, że będą, z biegiem czasu, awansować. Jednocześnie drogą jawną i tajną kreuje się skaptowanych na „autorytety”. Sposoby są różne. Od przyznawania prestiżowo brzmiących nagród i honorów, przez stypendia i pomoc w uzyskaniu stopni naukowych, po promowanie w ramach uprawianej profesji przy pomocy już posiadanej agentury wpływu.
Kiedy grupa skaptowanych staje się liczniejsza można przystąpić do urabiania całych środowisk opiniotwórczych tworząc sztucznie „modę” na pewne poglądy oraz organizując profesjonalny ostracyzm wobec myślących inaczej.
Media.
W pierwszej fazie przejmowana jest kontrola nad treściami rozpowszechnianymi przez organizacje medialne. Do jej osiągnięcia wykorzystuje się skaptowane wcześniej osoby z kręgów opiniotwórczych oraz w środowiskach dziennikarskich.
Wykreowanym przez siebie „autorytetom” poleca się umieszczać w środkach masowego przekazu artykuły, wypowiedzi, wywiady, opinie oraz zabiegać o udział w dyskusjach organizowanych przez media elektroniczne. Skaptowanym wcześniej dziennikarzom poleca się (a nie skaptowanym sugeruje się) publikować materiały wytypowanych osób, zapraszać je do udziału w debatach, robić z nimi wywiady. Wbrew pozorom inspiracja taka nie jest trudna, nawet, jeśli nie ma się licznych dziennikarzy w swojej „stajni”. Środki masowego przekazu przejawiają „instynkt stadny” i z góry można liczyć, że umiejętnie wykreowany autorytet szybko stanie się „modny” i będzie chętnie zapraszany przed kamerę, mikrofon oraz na prasowe łamy. Kiedy moda na jeden „autorytet” minie (trwa zazwyczaj kilka miesięcy), to nie jest trudno podstawić mediom inny.
Na treści publikowane przez media można też wpływać za pośrednictwem własnej agentury wśród dziennikarzy. Taktykę tę od ponad 100 lat stosują Rosjanie.
Działająca w Paryżu od lat 80-tych XIX wieku Agentura Zagraniczna carskiej Ochrany miała na swojej liście płac dziesiątki dziennikarzy oraz płaciła tysiące rubli miesięcznie w subsydiach m.in. dla gazet Le Figaro, Echo de Paris i Gaulois7.
Równocześnie carskie ministerstwo finansów przepłacało francuskich dziennikarzy, żeby tworzyli przychylny klimat dla rosyjskich starań o kolejne pożyczki zagraniczne. Paryski przedstawiciel ministerstwa Artur Raffałowicz miał w kieszeni wszystkie liczące się gazety francuskie z wyjątkiem socjalistycznej (potem komunistycznej) L’Humanite.
Po przegraniu wojny z Japonią w 1905 roku, Raffałowicz wydawał miesięcznie do 200.000 franków na łapówki dla dziennikarzy, żeby minimalizowali porażkę Rosji.
Z doświadczeń Ochrany korzystała od swoich pierwszych dni CzeKa subsydiując dziesiątkami tysięcy funtów ukazujący się w Wielkiej Brytanii socjalistyczny dziennik Daily Herald9, który „odpłacił się” w 1920 roku medialnym patronatem nad zorganizowanym przez skomunizowany związek zawodowy dokerów bojkotem transportów broni i amunicji dla armii polskiej.
Przygotowując globalne przywództwo Związku Sowieckiego, KGB miało na swych usługach tysiące dziennikarzy na całym świecie, dzięki czemu mogło prowadzić koronkowe operacje dezinformacyjne rozpisane na kilka lub kilkanaście krajów. Skutki tych operacji wracają echem nawet dzisiaj, jak choćby „działania aktywne” Służby A Pierwszego Zarządu Głównego KGB z lat 80-tych XX wieku obliczone na zrzucenie winy za pojawienie się wirusa HIV na amerykański program wojny biologicznej.
Sfabrykowaną w Jaseniewie pod Moskwą historię AIDS przedrukowała w pierwszym półroczu 1987 roku prasa ponad 40 krajów rozwijających się. Na fabrykację KGB dały się nawet wziąć konserwatywny dziennik londyński Daily Express, brytyjski kanał telewizyjny Channel 4 oraz niemiecka Deutschland Rundfunk10.
Kupowaniem dziennikarzy zajmują się wyspecjalizowane służby wielu krajów i opis tylko najbardziej drastycznych przykładów zająłby gruby tom formatu książki telefonicznej.
W drugiej fazie przejmowania kontroli nad środkami masowego przekazu danego kraju następuje nabywanie już istniejących organizacji medialnych lub tworzenie własnych. Ponieważ otwarte przejęcie przez instytucje państwowe jednego kraju środków masowego przekazu w innym kraju nieuchronnie doprowadziłoby szybko do zdemaskowania wrogich zamiarów, kontrolę nad mediami zdobywa się za pośrednictwem firm prywatnych pod osłoną swobód gospodarki rynkowej. Można w tym celu założyć specjalnie firmę lub firmy o zakamuflowanym kapitale państwowym lub skłonić do współpracy i wykorzystać prywatne organizacje medialne własnego kraju w zamian za różnego rodzaju mniej lub bardziej utajnione subsydia. Mogą to być przykładowo zwolnienia podatkowe, ulgi celne, ulgi pocztowe, itp. Kamuflaż można posunąć jeszcze dalej i przejmować media „pod fałszywą flagą”, czyli pozorując, że nabywający organizację medialną jest prywatną firmą z kraju trzeciego, o kapitale zupełnie nie związanym z info-agresorem.
Organizacje medialne, których nie można przejąć albo nie udało się opanować za pośrednictwem szeroko pojętej agentury, można kontrolować poprzez źródła informacji. Koszty pozyskiwania informacji – to znaczy koszty utrzymania korespondentów, współpracowników, wysyłania reporterów, prowadzenia archiwów, itp. – są wysokie i redakcje chętnie korzystają z usług agencji prasowych. Dlatego uzyskanie kontroli nad istniejącymi agencjami prasowymi lub założenie własnych należy do podstawowych zadań w programie przejmowania mediów.
Partie polityczne.
Z uwagi na ich zhierarchizowanie oraz wymóg dyscypliny partyjnej opanowanie informacyjne partii najłatwiej przeprowadzić poprzez uzyskanie kontroli nad poszczególnymi działaczami oraz nad finansami ugrupowania. Udzielanie sekretnych subwencji może przybierać różne formy, od wręczonej dyskretnie paczki banknotów, po tani kredyt przed kampanią wyborczą udzielony dla niepoznaki przez bank w kraju trzecim. Bardziej skomplikowane jest kontrolowanie ugrupowania politycznego za pośrednictwem uplasowanej wewnątrz agentury wpływu, gdyż z natury ambitni politycy zazwyczaj z trudem podporządkowują się linii myślenia narzucanej im przez partyjnych kolegów. Bardziej podatni są na opinie doradców, ekspertów, autorytetów, komentarze mediów oraz wyniki sondaży opinii publicznej. Stąd dla pionu sterowniczo-dywersyjnego łatwiej jest manipulować partią z zewnątrz niż wewnątrz. Natomiast wewnątrz powinni działać agenci pionu informacyjnego.
Struktury państwa.
Atak na struktury państwa finalizuje agresję informacyjną. Jeżeli bowiem uda się wprowadzić chaos i spowodować erozję instytucji państwowych albo wypaczyć ich funkcjonowanie w takim stopniu, żeby działały przeciwko interesom państwa i jego obywateli, to państwo zostanie ubezwłasnowolnione i praktycznie nic już nie będzie stało na przeszkodzie w całkowitym podporządkowaniu go woli i interesom info-agresora. Dlatego też w działaniach przeciwko strukturom państwa wykorzystuje się wszystkie wymienione dotychczas sposoby i formy walki informacyjnej. Powodzenie zależne jest przede wszystkim od odpowiedniego zgrania różnych elementów w jedną całość, która doprowadzi to rozpadu mechanizmów samosterowania społecznego i do samozniszczenia państwa, do stanu podobnego nieco do wojny domowej wszystkich z wszystkimi. W takiej sytuacji info-agresorowi nie będzie trudno skłonić społeczność międzynarodową do zaaprobowania przejęcia pogrążonego w wewnętrznym chaosie państwa w imię zachowania szeroko pojętego bezpieczeństwa międzynarodowego.
Główne obiekty działań niszczących w wojnie informacyjnej. W wojnie informacyjnej obiektem wyznaczonym do zniszczenia może być praktycznie każda dziedzina życia społecznego, gdyż celem jest generalne osłabienie atakowanego społeczeństwa, aż do wprowadzenia go w stan uległości.
Najczęściej atakowane są:
Materiał ludzki. Podobnie jak w wojnach energetycznych, celem ataków informacyjnych są ludzie. Interes agresora, zarówno energetycznego jak informacyjnego, wymaga biologicznego osłabienia atakowanego społeczeństwa, żeby uruchomić mechanizm instynktu samozachowawczego, który nakazuje podporządkować się posłusznie w imię przetrwania narodu. Stąd bierze się promocja aborcji i eutanazji, zachęcanie do emigracji, lansowanie modelu rodziny 2+1+pies, itp.
Struktury społeczne. Niemal wszystkie działania z zakresu manewrowania społecznego obliczone są na rozbicie porządku społecznego. Od opluwania uznanych autorytetów i podsuwania w zamian wykreowanych przez siebie, przez rozbijanie i niszczenie wpływowych środowisk, niezależnych a cieszących się szacunkiem stowarzyszeń, grup i organizacji profesjonalnych, aż po rozbijanie rodziny. Celem tych działań jest zatomizowanie zaatakowanego społeczeństwa w stopniu wykluczającym spontaniczne zorganizowanie oporu. Ludzie pozbawieni zaplecza w postaci rodziny, krewnych, przyjaciół, sąsiadów są nie tylko podatniejsi na manipulacje, gdyż nie mają z kim skonfrontować własnych poglądów, ale również tracą wolę oporu nie widząc sensu w indywidualnym proteście.
Gospodarka. Ekonomiczne osłabienie atakowanego państwa i wprowadzenie chaosu w jego gospodarce zwiększa skuteczność działań informacyjnych. Zubożone społeczeństwo jest podatniejsze na manipulacje, gdyż dotarcie do informacji prawdziwej wymaga czasu, wysiłku i pieniędzy, a tego brak ludziom goniącym za chlebem. Wojna gospodarcza jest skrzyżowaniem zmagań informacyjnych i energetycznych, a zatem wymaga osobnego omówienia.
Nauka i kultura. Wiedza jest najlepszą tarczą przeciwko informacyjnej agresji, a zatem nauka i kultura są sferami życia społecznego niszczonymi szczególnie zajadle. W czasie II wojny światowej Niemcy starali się fizycznie wyeliminować polską elitę naukową i kulturalną, a życie naukowe i kulturalne ograniczyli do szkół zawodowych i półpornograficznych teatrzyków rewiowych. W latach rządów Stalina w Związku Sowieckim odcięto środowiska kulturalne i naukowe (poza kompleksem zbrojeniowym) od kontaktów międzynarodowych. Współcześni info-agresorzy twórczo przetwarzają niemiecko-sowieckie osiągnięcia rezygnując tylko z działań energetycznych na rzecz stopniowego wymóżdżenia społeczeństw wyznaczonych do podporządkowania. Najbardziej wartościowe jednostki ze świata kultury i nauki skłaniane są do emigracji zachętami ekonomicznymi lub możliwością szerszego rozwoju profesjonalnego. Działaniami z zakresu dywersji informacyjnej i manipulacji oraz kanałami agenturalnymi ogranicza się możliwości rozwoju naukowego i kulturalnego, zamyka instytuty naukowe, otwiera pseudouczelnie stanowiące konkurencję dla uznanych placówek akademickich. Pauperyzuje środowiska naukowe i twórcze, likwiduje biblioteki, placówki kulturalne i naukowe, obniża poziom nauczania w szkołach, itp.
Obrona przez info-agresją. Z uwagi na nieskończoność rozwiązań agresywnych, trudno jest napisać skrypt obrony przez informacyjną agresją. Ponieważ w wojnie informacyjnej polem walki jest ludzka świadomość, najistotniejszym elementem obrony jest zdać sobie sprawę z tego, że jest się atakowanym. Info-agresor może sączyć swój informacyjny jad bezkarnie tak długo, jak zatruwani nie są świadomi zagrożenia. Potem skuteczność działań sterowniczo-dywersyjnych gwałtownie maleje.
Na poziomie państwa istnieją wyspecjalizowane służby, które winny bronić kraj i obywateli przed informacyjną agresją. Jeżeli robią to skutecznie demontaż struktur państwowych i zniewolenie obywateli metodami walki informacyjnej staje się bardzo trudne lub wręcz niemożliwe.
II Rzeczpospolita miała taką wyspecjalizowaną służbę – Oddział II Sztabu Głównego, popularnie zwany „dwójką”. Był on tak skuteczny, że chociaż zniewolić Polskę metodami informacyjnymi usiłowały Niemcy i Związek Sowiecki nie potrafiły doprowadzić do erozji struktur państwowych i trzeba było sojuszu i uderzenia dwóch najpotężniejszych wówczas na świecie armii lądowych, żeby opanować nasz kraj. Na poziomie obywateli możliwości obrony w sferze prawa są niewielkie. Poza nielicznymi wyjątkami (zeznania pod przysięgą) wolno bezkarnie kłamać publicznie. Konstytucja nie zabrania politykom uciekać się do kłamstw. Nawet prezydentowi i premierowi. „Autorytety” nie mają obowiązku szerzyć prawdy, mogą pleść bzdury pod warunkiem, że będą one mądrze brzmiały i będzie je ktoś publikować. Prawne ograniczenia, które obowiązują media są tak mało precyzyjne, że w zasadzie uchodzi im niemal każde kłamstwo lub inteligentne oszczerstwo. W sytuacji, gdy brak formalnych zapór dla dezinformacji rośnie gwałtownie znaczenie samoobrony obywateli, indywidualnego oporu przed zalewem kłamstwa.
I w tej sferze można wyróżnić następujące czynniki obronne:
• możliwie szeroka wiedza. Im więcej wiemy generalnie i o przeciwniku, tym łatwiej nam rozpoznać i odeprzeć dezinformację, wykryć fabrykację i ustrzec się manipulacji.
• korzystanie z różnorodnych źródeł informacji, ułatwia ich weryfikację, a po wykryciu informacji zmanipulowanych lub sfabrykowanych umożliwia lokalizację źródła dezinformacji.
• wiedza o sobie, o swoich silnych i słabych stronach.
• unikanie myślenia, że przeciwnik myśli i zachowuje się tak jak ja. Takie myślenie, to najpewniejsza droga do samo-dezinformacji. Należy zakładać, że przeciwnik jest inteligentny i przewrotny.
• czujność – należy być zawsze przygotowanym na nieznane techniki, metody i rozwiązania.
• ustawiczne kształtowanie i umacnianie porządku moralnego opartego o system odwiecznych wartości, gdyż jest to najskuteczniejszy mechanizm samosterowania społecznego zarówno na płaszczyźnie ośrodka decyzyjnego jak i całej społeczności (narodu). Porządek ten można i należy wpajać na poziomie rodziny, ponieważ wyniesione z domu solidnie ukształtowane zasady są niezwykle trudne do wykorzenienia.
Wiarygodność informacji sprawdza się w oparciu o posiadaną wiedzę, wiarygodność posiadanej wiedzy w oparciu o przestrzegane zasady moralne, wiarygodność zasad moralnych w oparciu o 10 przykazań.
Rafał Brzeski
Przypisy
[1] Większość wymienionych poniżej terminów, pochodzi z prac cybernetyka doc. Józefa Kosseckiego, teoretyka i praktyka potajemnych działań inspiracyjnych.
[2] North Atlantic Treaty Organization, Intelligence Doctrine, paragraf 104
[3] Security Service Act, 1989, 1 (2)
[4] Wiktor Suworow, GRU, Warszawa, Adamski i Bieliński, 2002, s. 169-171
[5] Norman Polmar, Thomas B. Allen, Księga Szpiegów: Encyklopedia, Warszawa, Magnum, 2000, s.14
[6] Arthur Koestler, The Invisible Writing, London, Hutchinson, 1969, s. 253
[7] Rita T. Kronenbitter, Paris Okhrana 1885-1905, w Okhrana: The Paris Operations of the Russian Imperial Police, Central Intelligence Agency, 1997, s. 30
[8] Christopher Andrew, Oleg Gordijewski, KGB, Warszawa, Bellona, 1997, s.38
[9] Christopher Andrew, Secret Service, London, Heinemann, 1985, s. 264
[10] Christopher Andrew, Oleg Gordijewski, KGB, Warszawa, Bellona, 1997, s.551
Jurij Bezmienow – Jak napaść na państwo (1983)
Wykład z 1983 roku, a jakże aktualny! Możemy nawet zaobserwować jak wiele z tego co pojawiło się w filmie dotyczy niestety także i naszego kraju. Zdecydowanie jeden z bardziej wartościowych wykładów jakie miałem okazję wysłuchać. Zachęcam do obejrzenia zanim film zostanie znów zablokowany!
Jurij Bezmienow – Syn wysokiego rangą oficera armii sowieckiej, był członkiem elitarnego zespołu, głównego oręża propagandy KGB znanego pod nazwą Agencja Prasowa Nowosti. Należy do grona światowej klasy wybitnych ekspertów w temacie sowieckiej propagandy, dezinformacji i tak zwanej strategii małych kroków. Ekspert w dziedzinie kultury indyjskiej i języków indyjskich. Pozbywając się ostatecznie złudzeń, co do ustroju sowieckiego, w roku 1970 z narażeniem życia uciekł na Zachód. Aktualne miejsce pobytu Jurija Bezmienowa, aka Tomas David Schuman nie jest znane. Według niepotwierdzonych informacji internetowych zmarł w roku 1997 w Kanadzie, w wieku 58 lat.
Nadal wierzymy, że w 1989 odzyskaliśmy wolność, a komunizm upadł. Nic nie odzyskaliśmy. Tzw. transformacja ustrojowa, zainicjowana w 1989 r., to nic innego, jak powolny proces zwany „przewrotem ideologicznym”, wypróbowany na Zachodzie, składający się z 4 etapów: „demoralizacji”, „destabilizacji”, „kryzysu” i „normalizacji”. Jego skuteczność polega jednak na tym, że ofiara do samego końca nie chce uwierzyć, że jest poddana celowemu procesowi trwałej zmiany mentalnej. Wykład Jurija Bezmienowa, pozwala zrozumieć dzisiejszą sytuację w Polsce.
Cztery kroki wspomniane w filmie: 1. Demoralizacja 2. Destabilizacja 3. Kryzys 4. Normalizacja